Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Do Paulinki.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Do Paulinki.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 73


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2009-12-07 22:00:29

Temat: Re: Do Paulinki.
Od: Iza <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 7 Gru, 22:43, Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> wrote:
> Iza pisze:
>
>
>
>
>
> >>>>>>> Moje nastawienie i opinia co do Paulinki nie zmienia si .
> >>>>>>> Nie lubi jej i tyle. A w a ciwie nie jej, tylko jej zachowania.
> >>>>>> Masz prawo.
> >>>>> A mnie jest oboj tna...stagnacja uczuciowa jest najgorsze imo, ale
> >>>>> jest bardzo ciekawa person .
> >>>> Ciekawa i oboj tna. Oksymoron?
> >>>> Mo e ju do o mnie, chyba nie zas u y am na takie zainteresowanie.
> >>> Jedno wcale nie wyklucza drugiego.
> >>> Ot np Palikot te  jest mi oboj tny, ale mnie intryguje w "przejawach
> >>> swojej ekspresji".
> >> Chcia a IMO podkre li , e jeste wy ej ni zwyk e nielubienie, ja Ci
> >> jestem wszak _oboj tna_ !
> > Bo widzisz. Praktycznie mi dzy mi o ci a nienawi ci nie ma r nicy,
> > jedynie w nazwaniu  tych e emocji.
> > A oboj tno bywa dla mnie  r wnoznaczna z nieistnieniem . Nie mam
> > stosunku emocjonalnego do czego co nie istnieje np r omiot y.
> > Niemniej orientacyjnie mog stwierdzi , e taki przedmiot m g by by
> > np. pachno cofunkcjonalny b d funkcjonalnopachn cy. Zatem
> > podtrzymuj , e jedno nie wyklucza drugiego.
> > Jeste mi oboj tna tz, e gdyby teraz w tym momencie przesta a
> > udziela si na grupie  z jakich powod w to mnie to nie obejdzie(nie
> > b de t skni tak jak za Edim jak robi aut, XL, Meg, Januszem
> > Wiszniewskim, paw em hoffmannem) bo nie mam do Ciebie stosunku emo.
>
> Widzisz Iza mamy to samo, gdyby magicznie st d znikn a, te nie
> czu abym alu. Czyli mamy co wsp lnego.
>
> --
>
> Paulinka- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -

;) niewątpliwie.
___
Iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2009-12-07 22:43:39

Temat: Re: Do Paulinki.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 07 Dec 2009 22:17:23 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Mon, 07 Dec 2009 22:02:25 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Iza pisze:
>>>> On 7 Gru, 21:49, XL <i...@g...pl> wrote:
>>>>> Dnia Mon, 7 Dec 2009 21:46:06 +0100, Magdulińska napisał(a):
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:1joi6a47x987p$.5gbrdgbmag3r$.dlg@40tude.net...
>>>>>>> Dnia Mon, 07 Dec 2009 21:12:02 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>> Magdulińska pisze:
>>>>>>>>> Przepraszam Cię,
>>>>>>>>> Przyznaję, że byłam w stsunku do Ciebie złośliwa.
>>>>>>>>> Wzbudziłaś we mnie wielką niechęć i odrazę to tym, jak - świadomie, cz
>>>>>>>>> też
>>>>>>>>> nie - pastwiłaś się nad biedną Izą.
>>>>>>>>> A Dziewczyna nawet nie mogła się bronić - bo Jej nie było.
>>>>>>>>> I chciałam, żebyś poczuła na własnej skórze, jaką "przyjemnść" sprawiłaś
>>>>>>>>> naszej poetce.
>>>>>>>>> Nie uznaję Ciebie za... jak to okresliłaś "wredną sukę".
>>>>>>>>> Przyznałam tylko rację temu, co sama o sobie napisałaś.
>>>>>>>>> Nie ma ludzi z gruntu ani dobrych ani złych.
>>>>>>>>> Nie wiem, dlaczego tak Dziewczynę potraktowałaś.
>>>>>>>>> Odebrałam Ciebie jako złośliwą, zazdrosną, wredną babę, która karmi się
>>>>>>>>> własną nienawiścią i jadem i po trupach idzie do celu i ma ogromną
>>>>>>>>> radość i
>>>>>>>>> satysfakcję z każdej wbitej komuś szpili.
>>>>>>>>> A im ktoś bardziej cierpi, tym bardziej się z tego śmiejesz.
>>>>>>>>> Straszne!
>>>>>>>>> Mam nadzieję, że się pomyliłam co do Ciebie, że tylko grasz taką twardą
>>>>>>>>> sztukę (bo może musisz) - a w rzeczywistości jesteś sympatyczną, dającą
>>>>>>>>> się
>>>>>>>>> lubić Dziewczyną.
>>>>>>>> Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że napisałaś to wszystko, ponieważ nie
>>>>>>>> zlinczowano mnie publicznie i przyjęta przez Ciebie teraz postawa jest
>>>>>>>> zwyczajnie wygodna.
>>>>>>>> Nie obraziłaś mnie, więc nie masz mnie za co przepraszać.
>>>>>>> Paulina, nie przesadzasz z tą podejrzliwością?
>>>>>>> Nie dopuszczasz do siebie mysli, że może i pod czyimś wpływem (lub bez -
>>>>>>> czy to wazne w takim przypadku?) ktoś po prostu pomyślał i szczerze żałuje
>>>>>>> tego, co zrobił i odczuwa potrzebę uzewnętrznienia tego? Może Cie i nie
>>>>>>> obraziła, ale ona nie za to przeprasza, lecz za zrobienie Ci przykrości;
>>>>>>> ma
>>>>>>> taką potrzebę i nieładnie robisz, nie przyjmując przeprosin - zresztą
>>>>>>> należnych, wg mnie.
>>>>>>> --
>>>>>>> Ikselka.
>>>>>> Ale ja nie żałuję tego, co zrobiłam.
>>>>>> Należał się dzieczynie kubeł zimnej wody.
>>>>>> Przykro mi tylko, że zrobiłam to w taki, a nie inny sposób. Bo to było
>>>>>> złośliwe z mojej strony.
>>>>> Tak :-)
>>>>>
>>>>>> A przeprosiłam, bo Paulinka pomyślała, że potwierdzam jej słowa, że jest
>>>>>> "wredną suką" - czego nie zrobiłam.
>>>>> No, nie zrobiłaś.
>>>>>
>>>>>> Moje nastawienie i opinia co do Paulinki nie zmienia się.
>>>>>> Nie lubię jej i tyle. A właściwie nie jej, tylko jej zachowania.
>>>>> Masz prawo.
>>>>> --
>>>>>
>>>>> Ikselka.
>>>> A mnie jest obojętna...stagnacja uczuciowa jest najgorsze imo, ale
>>>> jest bardzo ciekawa personą.
>>> Ciekawa i obojętna. Oksymoron?
>>
>> Chyba nie zawsze. Tu chodzi o obojętność emocjonalną w stosunku do kogoś,
>> która wcale nie przeszkadza zauważac w nim ciekawych (czyli godnych uwagi,
>> wyróżniajacych) cech.
>
> Obie wiemy, że Iza takich cech u mnie nie zauważa. To mitygowanie się w
> Waszym wydaniu jest nieudane.

Jsteś kolczasta, a uważam, że dużo tracisz przez to w życiu, jeśli taka
jesteś w realu.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2009-12-07 22:45:15

Temat: Re: Do Paulinki.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 07 Dec 2009 22:19:50 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Mon, 07 Dec 2009 22:15:37 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Iza pisze:
>>>
>>>>>>>> Moje nastawienie i opinia co do Paulinki nie zmienia si .
>>>>>>>> Nie lubi jej i tyle. A w a ciwie nie jej, tylko jej zachowania.
>>>>>>> Masz prawo.
>>>>>> A mnie jest oboj tna...stagnacja uczuciowa jest najgorsze imo, ale
>>>>>> jest bardzo ciekawa person .
>>>>> Ciekawa i obojętna. Oksymoron?
>>>>> Może już dość o mnie, chyba nie zasłużyłam na takie zainteresowanie.
>>>> Jedno wcale nie wyklucza drugiego.
>>>> Ot np Palikot też jest mi obojętny, ale mnie intryguje w "przejawach
>>>> swojej ekspresji".
>>> Chciałaś IMO podkreślić, że jesteś wyżej niż zwykłe nielubienie, ja Ci
>>> jestem wszak _obojętna_ ! Wtręt o tym, że jestem ciekawa to taka woalka
>>> (inaczej mówiąc zasłona dymna, żeby się ktoś nie przejechał po Twojej
>>> krytyce).
>>
>> Paulina, chyba muszę Cię jednak czymś zająć ;-PPP
>
> XL jak chcesz się pokłócić to ja zawsze chętna,

:-D

> ale proszę, weź mi nie
> matkuj :>

Mam już dwie córki, dzięki :-)


A zająć Cię chciałam, bo IDĘ NA KURS KSIĘGOWOŚCI!
Hehe :-)


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2009-12-07 23:39:03

Temat: Re: Do Paulinki.
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL wrote:
...
>> Ale ja nie żałuję tego, co zrobiłam.
>> Należał się dzieczynie kubeł zimnej wody.
>> Przykro mi tylko, że zrobiłam to w taki, a nie inny sposób. Bo to
>> było złośliwe z mojej strony.

> Tak :-)

>> A przeprosiłam, bo Paulinka pomyślała, że potwierdzam jej słowa, że
>> jest "wredną suką" - czego nie zrobiłam.

> No, nie zrobiłaś.

>> Moje nastawienie i opinia co do Paulinki nie zmienia się.
>> Nie lubię jej i tyle. A właściwie nie jej, tylko jej zachowania.

> Masz prawo.

W większym skrócie: Hołg!

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2009-12-07 23:43:29

Temat: Re: Do Paulinki.
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iza wrote:
>>>>>>> Moje nastawienie i opinia co do Paulinki nie zmienia si .
>>>>>>> Nie lubi jej i tyle. A w a ciwie nie jej, tylko jej zachowania.
>>>>>> Masz prawo.
>>>>> A mnie jest oboj tna...stagnacja uczuciowa jest najgorsze imo, ale
>>>>> jest bardzo ciekawa person .
>>>> Ciekawa i obojętna. Oksymoron?
>>>> Może już dość o mnie, chyba nie zasłużyłam na takie
>>>> zainteresowanie.
>>> Jedno wcale nie wyklucza drugiego.
>>> Ot np Palikot też jest mi obojętny, ale mnie intryguje w "przejawach
>>> swojej ekspresji".
>> Chciałaś IMO podkreślić, że jesteś wyżej niż zwykłe nielubienie, ja
>> Ci jestem wszak _obojętna_ !
> Nie, mylisz się.
>> Wtręt o tym, że jestem ciekawa to taka woalka
>> (inaczej mówiąc zasłona dymna, żeby się ktoś nie przejechał po Twojej
>> krytyce).
> Bo widzisz. Praktycznie między miłością a nienawiścią nie ma różnicy,
> jedynie w nazwaniu tychże emocji.
> A obojętność bywa dla mnie równoznaczna z nieistnieniem . Nie mam
> stosunku emocjonalnego do czegoś co nie istnieje np różomiotły.
> Niemniej orientacyjnie mogę stwierdzić, że taki przedmiot mógłby być
> np. pachnoącofunkcjonalny bądź funkcjonalnopachnący. Zatem
> podtrzymuję, że jedno nie wyklucza drugiego.
> Jesteś mi obojętna tz, że gdybyś teraz w tym momencie przestała
> udzielać się na grupie z jakichś powodów to mnie to nie obejdzie(nie
> będe tęsknić tak jak za Edim jak robi aut, XL, Meg, Januszem
> Wiszniewskim, pawłem hoffmannem) bo nie mam do Ciebie stosunku emo.

Iza, napisz jakiś wiersz!

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2009-12-07 23:45:13

Temat: Re: Do Paulinki.
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka wrote:
>>>>>>>> Moje nastawienie i opinia co do Paulinki nie zmienia si .
>>>>>>>> Nie lubi jej i tyle. A w a ciwie nie jej, tylko jej zachowania.
>>>>>>> Masz prawo.
>>>>>> A mnie jest oboj tna...stagnacja uczuciowa jest najgorsze imo,
>>>>>> ale jest bardzo ciekawa person .
>>>>> Ciekawa i obojętna. Oksymoron?
>>>>> Może już dość o mnie, chyba nie zasłużyłam na takie
>>>>> zainteresowanie.
>>>> Jedno wcale nie wyklucza drugiego.
>>>> Ot np Palikot też jest mi obojętny, ale mnie intryguje w
>>>> "przejawach swojej ekspresji".
>>> Chciałaś IMO podkreślić, że jesteś wyżej niż zwykłe nielubienie, ja
>>> Ci jestem wszak _obojętna_ !

>> Bo widzisz. Praktycznie między miłością a nienawiścią nie ma różnicy,
>> jedynie w nazwaniu tychże emocji.
>> A obojętność bywa dla mnie równoznaczna z nieistnieniem . Nie mam
>> stosunku emocjonalnego do czegoś co nie istnieje np różomiotły.
>> Niemniej orientacyjnie mogę stwierdzić, że taki przedmiot mógłby być
>> np. pachnoącofunkcjonalny bądź funkcjonalnopachnący. Zatem
>> podtrzymuję, że jedno nie wyklucza drugiego.
>> Jesteś mi obojętna tz, że gdybyś teraz w tym momencie przestała
>> udzielać się na grupie z jakichś powodów to mnie to nie obejdzie(nie
>> będe tęsknić tak jak za Edim jak robi aut, XL, Meg, Januszem
>> Wiszniewskim, pawłem hoffmannem) bo nie mam do Ciebie stosunku emo.

> Widzisz Iza mamy to samo, gdybyś magicznie stąd zniknęła, też nie
> czułabym żalu. Czyli mamy coś wspólnego.

A jednak nawzajem się dotykacie... :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2009-12-08 00:15:08

Temat: Re: Do Paulinki.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 8 Dec 2009 00:39:03 +0100, michal napisał(a):

> XL wrote:
> ...
>>> Ale ja nie żałuję tego, co zrobiłam.
>>> Należał się dzieczynie kubeł zimnej wody.
>>> Przykro mi tylko, że zrobiłam to w taki, a nie inny sposób. Bo to
>>> było złośliwe z mojej strony.
>
>> Tak :-)
>
>>> A przeprosiłam, bo Paulinka pomyślała, że potwierdzam jej słowa, że
>>> jest "wredną suką" - czego nie zrobiłam.
>
>> No, nie zrobiłaś.
>
>>> Moje nastawienie i opinia co do Paulinki nie zmienia się.
>>> Nie lubię jej i tyle. A właściwie nie jej, tylko jej zachowania.
>
>> Masz prawo.
>
> W większym skrócie: Hołg!

Howgh!
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2009-12-08 00:15:27

Temat: Re: Do Paulinki.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 8 Dec 2009 00:43:29 +0100, michal napisał(a):

> Iza wrote:
>>>>>>>> Moje nastawienie i opinia co do Paulinki nie zmienia si .
>>>>>>>> Nie lubi jej i tyle. A w a ciwie nie jej, tylko jej zachowania.
>>>>>>> Masz prawo.
>>>>>> A mnie jest oboj tna...stagnacja uczuciowa jest najgorsze imo, ale
>>>>>> jest bardzo ciekawa person .
>>>>> Ciekawa i obojętna. Oksymoron?
>>>>> Może już dość o mnie, chyba nie zasłużyłam na takie
>>>>> zainteresowanie.
>>>> Jedno wcale nie wyklucza drugiego.
>>>> Ot np Palikot też jest mi obojętny, ale mnie intryguje w "przejawach
>>>> swojej ekspresji".
>>> Chciałaś IMO podkreślić, że jesteś wyżej niż zwykłe nielubienie, ja
>>> Ci jestem wszak _obojętna_ !
>> Nie, mylisz się.
>>> Wtręt o tym, że jestem ciekawa to taka woalka
>>> (inaczej mówiąc zasłona dymna, żeby się ktoś nie przejechał po Twojej
>>> krytyce).
>> Bo widzisz. Praktycznie między miłością a nienawiścią nie ma różnicy,
>> jedynie w nazwaniu tychże emocji.
>> A obojętność bywa dla mnie równoznaczna z nieistnieniem . Nie mam
>> stosunku emocjonalnego do czegoś co nie istnieje np różomiotły.
>> Niemniej orientacyjnie mogę stwierdzić, że taki przedmiot mógłby być
>> np. pachnoącofunkcjonalny bądź funkcjonalnopachnący. Zatem
>> podtrzymuję, że jedno nie wyklucza drugiego.
>> Jesteś mi obojętna tz, że gdybyś teraz w tym momencie przestała
>> udzielać się na grupie z jakichś powodów to mnie to nie obejdzie(nie
>> będe tęsknić tak jak za Edim jak robi aut, XL, Meg, Januszem
>> Wiszniewskim, pawłem hoffmannem) bo nie mam do Ciebie stosunku emo.
>
> Iza, napisz jakiś wiersz!

Stary, złośliwy pryk.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2009-12-08 00:19:36

Temat: Re: Do Paulinki.
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL wrote:
>>>>>>>>> Moje nastawienie i opinia co do Paulinki nie zmienia si .
>>>>>>>>> Nie lubi jej i tyle. A w a ciwie nie jej, tylko jej
>>>>>>>>> zachowania.
>>>>>>>> Masz prawo.
>>>>>>> A mnie jest oboj tna...stagnacja uczuciowa jest najgorsze imo,
>>>>>>> ale jest bardzo ciekawa person .
>>>>>> Ciekawa i obojętna. Oksymoron?
>>>>>> Może już dość o mnie, chyba nie zasłużyłam na takie
>>>>>> zainteresowanie.
>>>>> Jedno wcale nie wyklucza drugiego.
>>>>> Ot np Palikot też jest mi obojętny, ale mnie intryguje w
>>>>> "przejawach swojej ekspresji".
>>>> Chciałaś IMO podkreślić, że jesteś wyżej niż zwykłe nielubienie, ja
>>>> Ci jestem wszak _obojętna_ !
>>> Nie, mylisz się.
>>>> Wtręt o tym, że jestem ciekawa to taka woalka
>>>> (inaczej mówiąc zasłona dymna, żeby się ktoś nie przejechał po
>>>> Twojej krytyce).
>>> Bo widzisz. Praktycznie między miłością a nienawiścią nie ma
>>> różnicy, jedynie w nazwaniu tychże emocji.
>>> A obojętność bywa dla mnie równoznaczna z nieistnieniem . Nie mam
>>> stosunku emocjonalnego do czegoś co nie istnieje np różomiotły.
>>> Niemniej orientacyjnie mogę stwierdzić, że taki przedmiot mógłby być
>>> np. pachnoącofunkcjonalny bądź funkcjonalnopachnący. Zatem
>>> podtrzymuję, że jedno nie wyklucza drugiego.
>>> Jesteś mi obojętna tz, że gdybyś teraz w tym momencie przestała
>>> udzielać się na grupie z jakichś powodów to mnie to nie
>>> obejdzie(nie będe tęsknić tak jak za Edim jak robi aut, XL, Meg,
>>> Januszem Wiszniewskim, pawłem hoffmannem) bo nie mam do Ciebie
>>> stosunku emo.

>> Iza, napisz jakiś wiersz!

> Stary, złośliwy pryk.

Już taki jestem - zimny drań.

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2009-12-08 00:21:17

Temat: Re: Do Paulinki.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 8 Dec 2009 01:19:36 +0100, michal napisał(a):

>>> Iza, napisz jakiś wiersz!
>
>> Stary, złośliwy pryk.
>
> Już taki jestem - zimny drań.

Już?
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Niemcy podnoszą głowę...
GRONA GNIEWU...
Jest całkiem nieźle
Hop! Ša! Ša!
DOPIERO CO...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »