Data: 2003-02-10 12:05:49
Temat: Re: Do 'oddzielnieśpiacych'
Od: "Izunia" <i...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kropelka" <k...@u...niewinne.serwery.pl> napisał w
wiadomości news:b2844e$2a5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
miejscem dla psa nie jest łóżko, tylko jego
>
> Nie chcialam nauczyc psa spania razem. Od poczatku probowalismy go do tego
> zniechecic. Ale to jest niemozliwe. Mieszkamy w jednym pokoju, psiak ma
> swoje legowisko. I o ile na poczatku udalo sie zmusic go do zasypiania w
nim
> to i tak w nocy wskakiwal na lozko. Oboje mamy mocny sen i nie obudzimy
sie
> z tego powodu. Nie wyobrazam sobie pelnienia conocnych dyzorow przez cala
> noc zeby upominac psa za kazdym razem jak wejdzie na lozko. I dlatego tak
> zostalo.
> Naprawde probowalam najpierw nie nauczyc go spania w lozku , pozniej kilka
> razy go tego oduczyc. Ja nie jestem w stanie tego zrobic.
> Mysle ze jak kiedys pojawi sie dziecko to beda inne warunki mieszkaniowe i
> pies nie bedzie spal z nami w pokoju. Zdaje sobie sprawe ze pewnie bedzie
> piszczal i bedzie chcial spac z nami, ale co moge teraz zrobic?
> Za to jest jeden plus... jak on grzeje... najlepszy kaloryferek jaki
znam:-)
>
> >
>
> Kropelka
>
Co do tego kaloryferka to się zgadza. Piesek rodziców cudownie potrafi
ogrzać zmarznięte stopy.
Pozdrawiam Iza!!!
|