Data: 2003-02-10 11:59:16
Temat: Re: Do 'oddzielnieśpiacych'
Od: "Kropelka" <k...@u...niewinne.serwery.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Izunia" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b283jt$sbm$1@news.onet.pl...
> Witam!!!
> Muszę się przyznać, że dla mnie spanie z psem na jednym łóżku byłoby czymś
> niemożliwym. Żeby nie było nie domówień, bardzo lubię zwierzęta,
> szczególnie kocham psy (niestety nie mam ze względu na małe dziecko), ale
> spanie razem???? Uważam że miejscem dla psa nie jest łóżko, tylko jego
> legowisko.
> Moi rodzice też mają pieska, włazi im na fotele, wersalki, a potem
wszędzie
> pełno włosów. Nie wiem czy przyjemnie się śpi w pościeli pełnej kudłów.
Ale
> każdy woli to co lubi, więc to tylko moje zdanie.
Nie chcialam nauczyc psa spania razem. Od poczatku probowalismy go do tego
zniechecic. Ale to jest niemozliwe. Mieszkamy w jednym pokoju, psiak ma
swoje legowisko. I o ile na poczatku udalo sie zmusic go do zasypiania w nim
to i tak w nocy wskakiwal na lozko. Oboje mamy mocny sen i nie obudzimy sie
z tego powodu. Nie wyobrazam sobie pelnienia conocnych dyzorow przez cala
noc zeby upominac psa za kazdym razem jak wejdzie na lozko. I dlatego tak
zostalo.
Naprawde probowalam najpierw nie nauczyc go spania w lozku , pozniej kilka
razy go tego oduczyc. Ja nie jestem w stanie tego zrobic.
Mysle ze jak kiedys pojawi sie dziecko to beda inne warunki mieszkaniowe i
pies nie bedzie spal z nami w pokoju. Zdaje sobie sprawe ze pewnie bedzie
piszczal i bedzie chcial spac z nami, ale co moge teraz zrobic?
Za to jest jeden plus... jak on grzeje... najlepszy kaloryferek jaki znam:-)
>
> Pozdrawiam Iza!!!
Kropelka
|