Data: 2003-02-10 11:49:03
Temat: Re: Do 'oddzielnieśpiacych'
Od: "Izunia" <i...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kropelka" <k...@u...niewinne.serwery.pl> napisał w
wiadomości news:b281bp$49r$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Spimy razem. Mamy duza koldre (200x200cm) i raczej problemu z jej
> zabieraniem nie ma mimo ze pod kolderka mamy jeszcze jednego malego goscia
> (nasz piesek). W sumie to on najbardziej zabiera nam koldre ale nie ma
szans
> zeby spal oddzielnie (bo i tak w nocy wejdzie do nas a oboje mamy mocny
> sen).
> Smiesznie musi to wygladac jak spimy albo wszyscy troje na boku przytuleni
> do siebie, albo ja na jednym ramieniu mojego TZ a szczeniak na drugim:-)
> Najgorzej jest gdy maly wchodzi i wychodz spod koldry bo nas odkrywa
(wklada
> glowe na poczatku kolderki i iiiiiiiiiidzie w glab az go przykryje -koldra
w
> tym czasie oczywiscie sie zsuwa z nas), ale o dziwo nauczylismy sie przez
> sen podnosic i przytrzymywac mu kolderke a on swobodnie wchodzi pod nia i
> sie uklada.
> Takiego "trojkata" chyba jeszcze tutaj nie bylo:-)))
>
>
> Kropelka
>
>
Witam!!!
Muszę się przyznać, że dla mnie spanie z psem na jednym łóżku byłoby czymś
niemożliwym. Żeby nie było nie domówień, bardzo lubię zwierzęta,
szczególnie kocham psy (niestety nie mam ze względu na małe dziecko), ale
spanie razem???? Uważam że miejscem dla psa nie jest łóżko, tylko jego
legowisko.
Moi rodzice też mają pieska, włazi im na fotele, wersalki, a potem wszędzie
pełno włosów. Nie wiem czy przyjemnie się śpi w pościeli pełnej kudłów. Ale
każdy woli to co lubi, więc to tylko moje zdanie.
Pozdrawiam Iza!!!
|