Data: 2003-02-12 08:46:05
Temat: Re: Do 'oddzielnieśpiacych'
Od: "iw.ona" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b2csd9$r6q$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik jacek <j...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:b2bpsb$2h6$...@n...onet.pl...
>
> > To współczuję Ci żyć w ciągłym stanie niezaspokojenia pieszczot,
> > ja miewam takie stany w delegacjach, po nocach pod wspólną
kołderką z moją
> > żoneczką
> > wszystkie te dolegliwości ustępują natychmiast.
>
> No u mnie też ustępują natychmiast... z tym, że tak na kilka godzin.
Czy insynuujesz, ze mało sie staram ?????????????
> Zresztą może klucz Twojego zadowolenie tkwi w tym fragmencie "po
NOCACH pod
> wspólną kołderką". REGULARNE zażywanie i terapia CIĄGŁA jak widać u
Ciebie
> odniosły skutek.
>
> U mnie leczenie jest, że tak powiem "nieciągłe"... ale idzie ku
lepszemu
> (prawda iw.ono ? wyleczysz mnie ?)
Będę się starała Mój Drogi "brow(J)arku" z "całych sił", chociaż ...
Twój przypadek jest wyjątkowo ciężki ...
Iw.ona
|