Data: 2006-01-01 13:42:11
Temat: Re: Do tzw. lekarzy. Brawo PiS ( kto chce niech czyta)
Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:mulfr11ligrv30t2rupt9jjeg7djafll88@4ax.com...
> On Sat, 31 Dec 2005 14:27:35 +0100, wirgo wrote:
>>J.F. napisał(a):
>>>> - badania pacjentów
>>> Jakie badania ? Czy one nie sa platne osobno ?
>>>
>>Jesli POZ ma podpisana umowe z dzialem diagnostycznym - laboratorium, RTG
>>itp to te badania sa wykonywane nieodplatnie - na skierowanie.
>>Jednakze sporo POZ-ów takich umow nie zawiera z powodu wysokich kosztow,
>>niestety. Skladaka wynosi j.w. 5 zł od pacjenta, a badanie -jedno badanie,
>>np morfologia krwi od 5 do 15 zł.
>
> Ale moment, bo nie rozumiem. Nie mam podpisanej umowy, kieruje
> pacjenta na badanie [gdzie kieruje ?], pacjent idzie do laboratorium,
> pokazuje skierowanie .. i kto placi ?
> Lekarz ze swojego kontraktu ? NFZ bezposrednio laboratorium ?
lekarz płaci ze swojego kontraktu. Srednio 1500-2000 miesiac. Rozne badania
laboratoryjne(kew i mocz), RTG i USG. Wiecej sie nie da. Oczywiscie nie
zapewnia to leczenie wg jakichkolwiek standardow. Oczywiscie rzad nie odwazy
sie na placenie za kazdego pacjenta, ktory powinien miec przy rozpoznaniu a
potem w czasie przewleklego leczenia- czesto do konca zycia -wykonywane
badania kontrolne. jakie to badania mozna znalezc nawet w polskich
standardach leczenia np nadcisnienia, choroby wiencowej, przewleklej
niewydolnosci krazenia czy hipercholesterolemii. Takich pacjentow jest u
mnie ok 400 na 2500. W rzeczywistosci jest ich pewnie o 50% wiecej ale na
szczescie pozostali maja w nosie swoje zdrowie.
Argument ze badania te mozna wykonac u specjalisty nie dziala. Przeciez oni
tez maja zanizone kontrakty i co im sie uda spychaja na nas.
|