Data: 2010-06-13 12:52:55
Temat: Re: Dobra, to jak już zajmujemy się "Ponurą Trójcą", to teraz Ikselcia, czyli narcyzm.
Od: Sender <l...@n...piotrek>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
>> Chociaż narcyz może wedle swojego wyboru stać się czarujący, równie
>> dobrze może się zrobić nieprzyjemny. W najmniejszej mierze nie pociąga
>> go bliskość emocjonalna, jest za to nad wyraz chętny do rywalizacji,
>> cyniczny i nie ufa innym, a przy tym chętnie wykorzystuje innych,
>> wywyższając się, nawet kosztem kogoś, kto jest mu bliski. Mimo to
>> uważa się za osobę lubianą.
>
> Czy wiesz, że mogę teraz popełnić samobójstwo z powodu uświadomoenia sobie
> własnej podłości?
> :-D
W zasadzie glob mógłby mieć nawet rację gdyby chodziło o idiotów,
których jakoś ogarnia pojęciem dzięki temu, że z nimi koresponduje,
natomiast w przypadku całej pozostałej reszty popełnia jeden zasadniczy
błąd, a mianowicie reszta ma to gdzieś, czy jest lubiana,
czy nie i nie jest to dla niej żadnym kryterium ich świetnej
i satysfakcjonującej egzystencji ani relacji.
S.
|