Data: 2012-02-17 11:07:23
Temat: Re: Dobro kobiety???
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron napisał(a):
> U?ytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:1de853c3-3620-42ff-921a-ce9b84044145@q12g2000yq
g.googlegroups.com...
>
> Chiron napisa?(a):
> > U?ytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisa? w wiadomo?ci
> > news:1tgze8xdxlebl$.1cd2k9i79ti0h.dlg@40tude.net...
> > > Dnia Thu, 16 Feb 2012 10:15:52 +0100, za??cony napisa?(a):
> > >
> > >> W dniu 2012-02-15 20:54, Ikselka pisze:
> > >>
> > >>>>> Antykoncepcja jako lek to zawsze wyb?r mniejszego z?a przed
> > >>>>> wi?kszym.
> > >>>>
> > >>>> Jakby si? literalnie trzyma? wytycznych KK to i tak nie wolno.
> > >>>
> > >>> Mylisz si?. Kiedy jest to warunek Twego zdrowia (w uj?ciu
> > >>> "mniejsze
> > >>> z?o"),
> > >>> to wolno. Pyta?am i wiem.
> > >>
> > >> Zapodaj jaki? oficjalny dokument,
> > >>
> > > A po co Ci dokument?
> > > Tobie nie potrzebny, a i prawdziwemu katolikowi r?wnie? nie.
> > http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,8691
393,Papiez__Prezerwatywy_dopuszczalne__w_konkretnych
_przypadkach_.html
> >
> > A ja znam sytuacj?, w kt?rej ksi?dz udziela? dyspensy na
> > prezerwatywy- bo
> > m?czyzna by? po ??taczce.
> > Wa?ne, by nie by? to ?rodek antykoncepcyjny. Akt p?ciowy nie
> > mo?e by?
> > jedynie czynno?ci? mechaniczn?, maj?c? na celu jedynie
> > przyjemno??
> >
> > --
> > --
> >
> > serdecznie pozdrawiam
> >
> > Chiron
>
> A to ciekawe, seks do rozp?odu nie jest mechaniczny....tylko ?e seks
> jedynie do rozp?odu to dewiacja seksualna, a dlatego ?e natura da?a
> seks jako cech? ??cz?c? i buduj?c? wi? psycho-emocjonaln? z
> partnerem. Gdyby by?o jak kk twierdzi chcia?oby si? nam tylko raz na
> rok i po zap?odnieniu ju? nie.
> Dlatego katolstwo ma zerwane wi?zi z drug? osob? emocjonale a zwi?zek
> dominuje ch??d, kt?ry nast?pnie powoduje ?e ?atwo matce dziecko wypada
> z r?k.
>
> ====================================================
========
>
> Nie twierdz?, ?e JEDYNIE do rozp?odu. Jednak para MUSI bra? pod uwag?, ?e z
> tego si? bior? dzieci- i_bra?_za_to_odpowiedzialno??. Glob- je?li kochacie
> si? z dziewczyn?, to przecie? nie powiesz jej: "?ykaj pigu?y, kt?re przecie?
> ci szkodz?- ale mam to gdzie?, ja za?o?? dodatkowo gum?, kt?ra mnie od
> ciebie oddziela, tak?e emocjonalnie, a jak i tak zajdziesz- to ?ykniesz
> wczesnoporonn?, niech dziecko trafi szlag.". Je?li tak powiesz (pomy?lisz)-
> to z ca?? pewno?ci? jej nie kochasz, a wr?cz uwa?asz za przedmiot. Je?li
> tak- lepiej kupi? wiadom? lalk?.
>
> --
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
Zupełna bzdura, moja cały czas brała pigułki i nic się w jej
organiźmie nie działo oprócz tego że można było się bezpiecznie
kochać. Wcześniej to było utrudnione, bo prezetwatywa zmiejsza
doznania i raz mi spadła( histeria do okresu). To kk wmawia pierdoły o
antykoncepcji mówiąc o jej szkodliwości bo przedmiotowo traktuje ludzi
i uważa że jak dogmacikom jego coś nie pasuje to można ich oszukać i
mamić. Co następnie powoduje niechciane ciąże, lub dyskomfort przy
seksie. A jeśli ty kochając się z drugą osobą, myśląc o jej komforcie
psychicznym i odpowiedzialności za jej przyszłość,... to ci na niej
zależy jak o podmiocie. Bo wsadzać aby zapłonić to jest dopiero proste
i przedmiotowe, nieźle ci kk już wyciął z mózgu emocje więzi. A że
mózg jest plastyczny i części nieużywane zanikają trudno ciebie będzie
odróżnić od manekina ćwiczebnego z policji.
|