Data: 2004-08-29 20:58:31
Temat: Re: Dokąd do Czech po bambusy
Od: "Marta Zych" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Pan ingenier Pavel Rezl jest rewelacyjny.
> Jest pasjonatem, ma bardzo dobre kontakty i cholera wie skąd
> zdobywa zawsze nowości.
> Nie wyobrażam sobie innego miejsca w Europie, gdzie w takich
> cenach (wychodzi połowę taniej niż w Niemczech) dostaniesz
> takie rzadkie gatunki. Chyba, że jakaś Anglia lub Holandia.
> Na niemieckich witrynach tego nie zauważyłem.
Tak coś czułem, że tam to _trzeba_ pojechać... Strzałka na zdjęciu pokazuje
na małą chatkę a cennik na stronie jak indeks ogrodu botanicznego...
Co do miejsca w bagażniku to ponegocjuję z kolegą Gazntzem co to posiada
dieselka i rzeczony bagażnik w tym dieselku...
Sobal
|