Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Domowa zniszczarka
Date: Tue, 30 Oct 2007 17:16:24 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 30
Message-ID: <fg7lcq$8o2$1@node1.news.atman.pl>
References: <0...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: jerozolimskie.spray.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1193760986 8962 83.143.40.150 (30 Oct 2007 16:16:26 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 30 Oct 2007 16:16:26 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:93876
Ukryj nagłówki
Użytkownik <s...@o...pl> wrote:
> Zainteresowany jestem raczej pierwszym (niższym) przedziałem
> cenowym, lecz (jak wszyscy ;-) wolałbym uniknąć taniego
> urządzenia,
> które mi sie rozsypie skasowaniu kilku kartek. Podkreślam, że
> sprzęt
> ma być do użytku domowego, czyli uruchamiany sporadycznie.
Te najtańsze zszywek raczej nie przetną (tu byc może się mylę,
ale mam wrażenie, że niszczarka potrafiąca sobie poradzić ze
zszywkami, to raczej górna pólka cenowa dopiero), ale w domu do
takich zastosowań jak piszesz w zasadzie wystarczają. Posiadam
taką niszczarkę, firmowaną przez potentata gównianych wyrobów,
firmę "ELTA", kosztowała jakieś 80zł. Zaraz po zakupieniu dostała
ciężki wycisk niszcząc naprawdę duży zbiór dokumentów [1], a
potem służyła do dość regularnego niszczenia pliku nieaktualnych
rachunków, faktur, korespondencji itp. Napęd i noże cały czas
działają poprawnie, po kilku latach używania zepsuł się natomiast
automatyczny wyłącznik, niszczarka po włączeniu działa cały czas.
J.
[1] nie, nie pracuję ani nie pracowałem w WSI, UB, an niczym
takim, za PRLu pełnoletni byłem bardzo krótko, w szkole nie
zbierałem wzorem Ziobry teczek na swoich kolegów z klasy, nikt z
rodziny kserokopiarki w MSW nie obsługiwał, to były czysto
prywatne papiery :-)
|