Data: 2010-10-13 08:43:26
Temat: Re: Dopalacze - histeria
Od: "Druch" <e...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:i93ot3$vii$1@mx1.internetia.pl...
> Nasz kochany lokalny debilku, odpowiedz sobie na dwa pytania:
Mniej chamstwa na grupie! Wiecej merytorycznosci.
> Ile znasz przypadkow smierci od popalania trawki? Fakt, ze Clinton tez
> popalal dowodzi tego, ze za jego czasow DEA byla hipokrytyczna?
Fajna logika - brak smierci z powodu trawki czy dopalaczy
(bo na razie nie stwierdzono smierci z powodu dopalaczy)
swiadczy o ich nieszkodliwosci.
Ot logika!
Moze zglosisz to odkrycie premierowi, bo szaleje
na koszt podatnika z roznymi sluzbami juz od tygodnia!
=========================
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/265706,Mezczy
zna-nie-zmarl-z-powodu-dopalaczy
"Jak powiedział w poniedziałek PAP Romuald Piecuch z zespołu prasowego
Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, mężczyzna cierpiał od dzieciństwa
na chorobę serca, a fiolka, którą znaleziono w jego kieszeni, zawierała
resztki zaschniętego środka energetyzującego, a nie dopalacza."
Druch
|