Data: 2002-09-08 19:28:54
Temat: Re: Dopiero co...
Od: "Dorota" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gdybym dziubała w dobrym tempie to moglabym wszystkie sciany zawiesić. Mój
ślubny pozwala mi na wszystko. Niestety do tej pory dziubałam swetry,
szyłam, zrobiłam na szydełku parę serwetek ale wszystkie moje "dzieła" były
używane i nawet wzbudzały czasami zazdrość innych nosicieli fabrycznej
tandety. Kiedy w sklepach pokazały się rzeczy do noszenia, zarzuciłam tę
dziedzinę i moja rodzina musi mnie bardzo długo namawiać do szycia (czasem
im się udaje).Teraz przerzucam się na prace ozdabiające ściany i to dzięki
grupie bo aż mi głupio, że tyle lat zmarnowałam i nic nie wisi pięknego. A
wasi panowie chyba nigdy w Cepelii nie byli. Tam oprócz "raz na ludowo" są
też przepiękne wyroby rękodzieła.
Nie załamujcie się, dziubajcie i wieszajcie swoje produkcje we własnych
mieszkaniach.
Pozdrawiam,
Dorota
|