Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: vonBraun <interfere@sp~wywal~ace.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dorastający terrorysta emocjonalny
Date: Sun, 26 Sep 2004 16:37:29 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 98
Message-ID: <cj6kd0$52g$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <1...@s...nextwave-networks.com>
<11zeihhpv3574$.1957daz39iao8.dlg@40tude.net>
<cj4lsi$69f$1@nemesis.news.tpi.pl> <cj4mnt$hm9$1@atlantis.news.tpi.pl>
<cj4okq$1ab$1@news.onet.pl> <cj4pr1$3tu$1@atlantis.news.tpi.pl>
<cj4qb8$934$1@news.onet.pl> <cj4ro2$7bt$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cj4to7$mic$1@news.onet.pl> <cj4vgn$3rm$1@atlantis.news.tpi.pl>
<1...@s...nextwave-networks.com>
NNTP-Posting-Host: host-ip67-213.crowley.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1096209633 5200 62.111.213.67 (26 Sep 2004 14:40:33 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 26 Sep 2004 14:40:33 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.0; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
X-Accept-Language: en-us, en
In-Reply-To: <1...@s...nextwave-networks.com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:289098
Ukryj nagłówki
Starlight wrote:
> vonBraun <interfere@sp~wywal~ace.pl> wrote:
>
>
>>Jeszcze inaczej, 4 lata różnicy pomiędzy 15 a 19 latkiem
>>to cała epoka,
>
>
> Większość 15 latków to dzieci, to prawda. On jest inny.
> Z żadnym
> kumplem w moim wieku nie dogadywałem się tak dobrze jak z nim,
> powiem nawet więcej, mogę z nim porozmawiać na takie tematy,
> jakich większość kumpli w moim wieku by nie zrozumiała.
Wzajemne zrozumienie nie jest dowodem niczego poza tym
że zaspokajacie nawzajem swoje istotne potrzeby.
O ile wiem, między 15 a 19 rokiem życia człowiek dokonuje zazwyczaj
bardzo istotnego skoku rozwojowego, który polega na
ukształtowaniu się podstaw systemu wartości, zdolności
do nawiązywania trwałych i satysfakcjonujących więzi,
to także zmiany w zakresie sprawności poznawczych,
w tym zdolności mówiąc staromodnie 'rozumowania i sądzenia',
formowania się samooceny, wreszcie różnych emocjonalnych
sprawności w rodzaju odpowiedzialności za siebie i za innych
czy kontroli dziecięcych emocji.
Nie sądzę że coś się w tym względzie ostatnio zmieniło.
Nie każdemu udaje się jednak zamknąć do końca wymienione
obszary rozwoju, zwłaszcza jeśli nie dysponuje w otoczeniu rodzinnym
odpowiednimi wzorcami postępowania, nie buduje mu się
poczucia bezpieczeństwa i własnej wartości.
Poszukiwanie kontaktów z 'pedałami z czatów' jak piszesz
o osiągnięciu dojrzałości raczej nie świadczy, raczej
ujawnia, że w procesie wychowania twojego kolegi
zabrakło czegoś co taką dojrzałość kształtuje.
Młodszy partner ma mniej możliwości
obrony w sytuacji konfliktu,
jest od nas bardziej zależny, poprzez tą
zależność łatwiej nim manipulować tak aby spełniał
nasze potrzeby - takie 'prawie dziecko' po prostu 'więcej zniesie'
zwłaszcza jeśli nie ma rzeczywistego oparcia w swojej
rodzinie, nie ma ustalonych kryteriów wartości,
więc można mu je wmontowywać zależnie od potrzeb własnych.
Stąd też, gdy z jakiś powodów nie potrafimy
stworzyć satysfakcjonujących więzi z osobami w podobnym wieku
niektórzy poszukują rozwiązania wiążąc się
z o wiele młodszym partnerem. W skrajnym przypadku
niektórzy wybierają do tego dzieci - te są 'najwygodniejsze'
ich zależność od osoby je wykorzystującej może być totalna
i wtedy wkracza (a przynajmniej powinno wkroczyć) prawo.
Jeśli związek wynika z chęci ucieczki przed rzeczywistością
(w jednym przypadku jest to niemożność nawiązania więzi
z rówieśnikami (starszy), a w drugim niemożność nawiązania więzi
z rodzicami (młodszy)), to oczywiście nie liczyłbym
na to, że którekolwiek z uczestników takiego związku
zrozumie co tu tak na prawdę piszę i że zauważy jakąkolwiek
korelację tego ze swoją sytuacją. To zbyt silna
motywacja i dotycząca zbyt ważnych potrzeb aby możliwy był
rzeczywisty wgląd.
>[...]
>
> Jeśli natomiast chodzi o ustalenie mojego adresu, owszem, nie jest to
> takie trudne, tyle że abuse nie zareaguje. Dlaczego? Ustawa o ochronie
> danych osobowych. Nakazu od prokuratora nie ma i nie będzie, bo nie
> robimy nic zabronionego prawem (więcej, nawet nie istnieje podejrzenie
> co do tego), więc problem niektórych może polegać najwyżej na pomówieniu
> (art. 212 kk). "§1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję,
> osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej
> o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii
> publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego
> stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze
> ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku. §2. Jeżeli sprawca
> dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego
> komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
> pozbawienia wolności do lat 2".
Myślę, że nikt z piszących tu nie
chce uchylać się przed odpowiedzialnością
za to co tu napisał.
Osoby które uznam za wiarygodne
uzyskają moje dane przez priv
Tak więc dwukrotne cytowanie kodeksu jest zbędne.
>[...]
--
vonBraun
|