Data: 2006-03-08 10:23:13
Temat: Re: Dostałam takie coś i co z tym, kurde, robić??
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to poniedziałek, 6 marca 2006 22:26
użytkownik Katarzyna Kulpa, sącząc kawkę, wyklepał:
> nie uzywalam co prawda tego Shiseido, ale mam korektor pod oczy
> EL. w skorupe nie zastyga (hmm, jakim cudem ci sie rozmazuje, kiedy
> nakladasz podklad, skoro piszesz, ze zastyga w skorupe?
> nielogicznym mi sie to zdaje),
Już tłumaczę :)
Ten korektor jest z takim jakby wyciorem. Nakłada się tym wyciorem pod oczy
i wklepuje (przynajmniej ja wklepuję). No i właśnie, dość szybko zastyga,
to znaczy nie na kamień, ale "przykleja" się do skóry. Rozsmarować go
równomiernie po krótkiej chwili to sztuka. Jednocześnie część z tego, co
się "przykleiło" zabiera podkład nakładany na ten korektor. Część
oczywiście zostaje i to trzyma się dzielnie przez cały dzień. Na tyle
długo, że już podkładu zdąży nie być (czary z mleka normalnie), a on tam
dalej siedzi. Jednak podczas tego częściowego rozprowadzania się razem z
podkładem okazuje się, że cienie nie są zatuszowane tak, jakby się tego
chciało. Poprawiać korektorem znowu nie ma sensu, bo już siedzi na nim
podkład. Nie wiem, powinnam poczekać dłużej? Jeśli tak, to ile?
> ladnie tuszuje cienie, ale
> jedna uwaga: tego sie naklada _malo_, inaczej
> gotow rzeczywiscie podkreslac zmarchy i robic nienaturalna
> maske.
Ototototo. Mam wrażenie maski. Ok, czyli nakładam mniej. Grrr, wychodzi na
to, że trzeba się tego uczyć jak malowania oczu czy ust :) Mało to znaczy
ile? Tak zupełnie mini-mini? I wklepywać czy raczej rozsmarowywać?
> jesli wydaje Ci sie zbyt zolty, moze sprobuj nalozyc
> mniej? chodzi o to, zeby dodac troche maskujacego koloru,
> a nie zamalowac calkiem skore pod oczami.
Aaaa, kumam. Zdaje się, że ja stosowałam rozwiązanie super hiper ekstra
strong. Pewnie stąd ta maska :) A co zrobić, jeśli on tą swoją żółcią
przebija się przez podkład? Podkład jest kryjący. Dobra, zobaczymy, co
będzie, jeśli nałożę _znacząco_ mniej :) A może ja mam jakieś gigantyczne
cienie? Możliwe, pory też mam xxl :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|