Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Dostałam takie coś i co z tym, kurde, robić??
Date: Wed, 08 Mar 2006 13:24:08 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 34
Message-ID: <dumia0$ful$1@inews.gazeta.pl>
References: <duhmjd$29a$1@inews.gazeta.pl> <dui9bq$655$1@inews.gazeta.pl>
<dumbai$cd2$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: srv.tls.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1141820548 16341 217.67.203.178 (8 Mar 2006 12:22:28 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 8 Mar 2006 12:22:28 +0000 (UTC)
X-User: kasica_k
In-Reply-To: <dumbai$cd2$1@inews.gazeta.pl>
User-Agent: Thunderbird 1.5 (Windows/20051201)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:131677
Ukryj nagłówki
Kruszyzna napisał(a):
[...]
> Poprawiać korektorem znowu nie ma sensu, bo już siedzi na nim
> podkład. Nie wiem, powinnam poczekać dłużej? Jeśli tak, to ile?
pojecia nie mam. moj sie inaczej zachowuje, nie zastyga jakos
szczegolnie, jest w postaci kremu w tubce, nie wyciora, a
i zolty nie jest.
> Ototototo. Mam wrażenie maski. Ok, czyli nakładam mniej. Grrr, wychodzi na
> to, że trzeba się tego uczyć jak malowania oczu czy ust :) Mało to znaczy
> ile? Tak zupełnie mini-mini? I wklepywać czy raczej rozsmarowywać?
malusko. raczej wklepywac.
> Aaaa, kumam. Zdaje się, że ja stosowałam rozwiązanie super hiper ekstra
> strong. Pewnie stąd ta maska :) A co zrobić, jeśli on tą swoją żółcią
> przebija się przez podkład? Podkład jest kryjący. Dobra, zobaczymy, co
> będzie, jeśli nałożę _znacząco_ mniej :) A może ja mam jakieś gigantyczne
> cienie? Możliwe, pory też mam xxl :)
sprobuj nalozyc znaczaco mniej. z podkladem to nie wiem, bo nie uzywam
podkladow :)
i nie ludz sie jednakowoz, ze cienie calkiem znikna. costam
zawsze widac, zwlaszcza, jesli ma sie swiadomosc, ze one
tam sa.
BTW mialam kiedys korektor, ktory dla mnie okazal sie kompletnie
nieuzywalny - mial wlasnie taka gabeczke czy inny wycior
i tez zastygal prawie natychmiast, a ja wygladalam jak pomalowana
farba. skonczyl w smieciach... nie chce straszyc, ale moze
ten tez jest z tego gatunku :)
-- kasica
|