Data: 2011-06-04 05:36:19
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: Qrczak <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2011-06-04 00:43, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "R" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:isbcm2$vf1$...@n...onet.pl...
>
>
> ******
> Idzie sobie małpa lasem. Patrzy i widzi staw. W stawie pływa ryba. Małpa
> pomyślała: biedaczka pewnie się topi - muszę jej pomóc. Wyciągnęła rybę na
> brzeg.
> ******
> I teraz pytania (pewnie retoryczne):
> 1. Co byś sobie pomyślał o osobie usilnie udowadniającej, że to zmyślona
> historia i na dokładkę sprawiającej wrażenie, że jest przekonana o tym, że
> wszyscy inni biorą to opowiadanko jako relację z realnego zdarzenia?
> ====================================================
============
> pokręciłas:-). Ja nie uważałem, że ktoś to uważa za prawdziwe. Ani
> nikomu tego nie tłumaczyłem. Zauważyłem tylko, że ktoś zniekształcił
> prawdziwe opowiadanie. Wydawało mi się to początkowo ciekawe- jak
> powstają legendy. Tyle, że Stalker był tak zasłuchany w siebie- że nie
> raczył tego zauważyć. Ale nie ważne. Teraz dojść do tego, co jak po
> kolei- naprawdę nie sposób:-). Czytałem kiedyś opracowanie kilku mitów-
> i próby wyjaśnienia, na podstawie jakich historycznych wydarzeń
> powstały. Tylko na tej grupie coraz trudniej kogoś naciągnąć na dyskusję
> o psychologii;-)
Może już im się książek czytać nie chce...
Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
|