Data: 2004-01-06 12:09:56
Temat: Re: Dulux - wzornik, tester a "prawdziwa" farba
Od: "Witek" <w...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska"
<hanusia@[asiowykrzyknik]euler.matfiz.polsl.gliwice.
pl> napisał w wiadomości
news:bte6ju$115$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Remek" <c...@c...tam.pl> napisał w wiadomości
> news:bte5vr$phi$1@inews.gazeta.pl...
> > [...] Na ogol trzeba decydowac sie na kolor o stopien
> > jasniejszy od tego ktory jest na wzorniku , gdyz na wiekszej
> > powierzchni kolor wydaje sie ciemniejszy.
>
>
> Dzięki, ale to akurat nie ten przypadek. "Mój" kolor na wzorniku jest
> jasnoniebieski - taki ciepły błękit, ale zdecydowanie niebieski (mystic
> mauve 5, jeśli akurat ktoś ma pod ręką :). Farba w puszce jest
> FIOLETOWA. Mniej więcej ten sam stopień nasycenia, zdecydowanie inny
> odcień. A kolor sam w sobie dość jasny, więc jeśli nawet na tym widać
> różnicę, to jest ona spora. Jak pisałam - to akurat mały ból, podoba mi
> się, tylko co znajdę w dużej puszce?
Kupowałem kiedyś bardzo blady róż duluxa z mieszalnika i kolor był
taki sam, jak na wzorniku.
Witek
|