Data: 2001-10-27 16:34:36
Temat: Re: Dusz-złodziejstwo
Od: "Pituś" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> "Dobrotliwe" bóstwo nie przejmuje się losem ludzi. Już z małych
> dzieci robi nieuleczalnie chorych.
Prawdopodobnie po to aby inni ludzie mogli zrobić coś dobrego dla swoich
bliźnich. Oczywiście każdy może przejść obojętnie obok chorego na raka, hiv,
wózkowicza, niewidomego itd., ale każdy ma ten wybór, wolną wolę oraz
sumienie.
Co do śmierci to dotyczy ona każdego z nas, jest nieunikniona i nikt się od
niej nie wykręci (nawet Papież). Przykro jeśli odchodzą dzieci i przykro gdy
odchodzą dorośli a my możemy tylko "spieszyć się kochać ludzi, tak szybko
odchodzą".
Możecie sobie wszyscy jechać
> do Lurd i tak wam amputowane nóżki nie odrosną, tak jak mnie.
Tobie to chyba razem z nogami amputowali mózg. :-)
Czy uważasz, że człowiek bez nóg nie jest nic wart? Czy tylko zdrowi i
sprawni powinni żyć na tym świecie? I cóż takiego wiekiego uczyniłeś kiedy
jeszcze miałeś nogi?
--
Pozdrawiam, Pituś
|