Data: 2004-08-13 06:41:35
Temat: Re: Dyskreminacja inwalidow przez LOT!
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W piątek 13-sierpnia-2004 o godzinie 08:26:35 a...@i...org.pl
napisał/a
>MAM GENIALNY POMYSL! jezeli jest tu ktos kto mial taka nieprzyjemnosc niech
>napisze do FEDERACJI PRAW KONSUMENTA - to moze byc dobry ruch.
Ja myśle, ze to wszystko nie jest takie proste.
Sądzę, że przewoźnik ma prawo nie wpuścić do samolotu kogoś, kto jest
na przykład ewidentnie brudny i śmierdzi. Myślę, że byłoby to jak
najbardziej naturalne.
Naturalne dlatego, że taki pasażer przeszkadzałby innym pasażerom
swoim zapachem, co odbiłoby się na komforcie lotu - a o to dba
przewoźnik. Należy pamiętać, że z samolotu niewygodnie się wysiada w
trakcie podróży i stwarza to pewne zamieszanie.
Podobnie jest z inwalidą, który na przykład nie jest w stanie, ze
względu na swoje schorzenie, opanować wydzielania gazów trawiennych.
Nie wydaje mi się niczym specjalnym odmówienie mu prawa wstępu do
samolotu - przewoźnik musi dbać o komfort WSZYSTKICH pasażerów.
A koniec końców, w konkretnych przypadkach mamy sądy i inne instytucje
przed którymi można dochodzić swoich praw - i należy to robić.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
|