Data: 2010-02-19 10:32:03
Temat: Re: Dyskusje i rozmowy a wycieczki osobiste
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hlloao$s01$1@news.task.gda.pl...
> Chiron wrote:
>
>>> Ja bym powiedział alkoholikowi, przestań czuć, zacznij myśleć...
>>> On WIERZY że jest zdrowy, NIE WIE że to nieprawda.
>>> Musi się dowiedzieć, że jest chory, a nie w to uwierzyć
>
>> Sory- dokładnie nie masz pojęcia, o czym piszesz. Choćby poczytaj sobie o
>> terapii uzależnień.
>
> Czyli co? On WIE że jest zdrowy, a ma UWIERZYĆ że jest chory? :-)
Problem w tym, że zawsze coś czujemy. Wielu ludzi jednak ma bardzo trudny
dostęp do swojej sfery uczuć. Jest "przeintelektualizowana". Tak, jak - w
mojej opinii- Ty. Mozna wyłączyć swoje myślenie (np: podczas medytacji)-
jednak czucia się nie da. Choć nie koniecznie musimy sobie z tego zdawać
sprawę.
Dyskutując o tym z Tobą (i nie tylko) czuję się trochę jak bohater jednej z
powieści .Wells'a, który trafił do krainy- zupełnie oddzielonej od reszty
ziemi, zamieszkałej przez samych ślepców- i to od pokoleń...Powtarzali mu
oni: "nie ma czegoś takiego jak "widzę"", albo niektórzy, częściowo mu nawet
wierząc- próbowali rozmawiać z nim o kolorach, na przykład. Oczywiście-
trudno żeby dostrzegali swoją śmieszność.
Różnica jest taka, że oni musieli być ślepi- Ty i wielu innych nie musisz.
Jednak oczywiście potrzebna jest świadomość swojej ułomności- i chęć zmiany.
A to bardzo trudne, wbrew pozorom. Chyba, że potrafisz mieć za nic własne
ego- wtedy to staje się o wiele bardziej proste. Jednak w mojej opinii nie
masz. Mylę się?
>
>> Jednak nie dziwię się akurat Tobie- też odbieram Cię jako człowieka,
>> który wszystko pcha sobie do "głowy". Takie mentalne zero:-). I nie ma w
>> tym obrazy- na to zero trzeba sobie zasłużyć.
>
> ROTFL :-) Od dłuższego czasu obserwuję jak za wszelką cenę starasz się
> przeciwstawiać "głowę" - "sercu" (możliwe, że do pewnego stopnia jest to
> warunkowane twoim światopoglądem religijnym)
Nie rozumiesz. Nie przeciwstawiam. Pewne rzeczy trzeba pakować do "głowy",
inne- z nimi się trzeba poczuć. I potrzebna jest w człowieku równowaga tych
sfer.
> I za wszelka cenę starasz się przekazać, że jak ktoś myśli, to nawet nie
> tyle, że nie czuje, co nawet do tych uczuć zdolny nie jest :-) Co jest
> kompletnym nieporozumieniem :-)
Nieporozumienie- bo tego nie rozumiesz. To tylko Twoja interpretacja.
>
>>>> A Ty- Mój Bracie- jak nie teraz- to kiedy? Weź niebieską pigułkę, a
>>>> historia się skończy, obudzisz się we własnym łózku i uwierzysz we
>>>> wszystko, w co zechcesz. :-)
>>>
>>> Ryzykowne zagranie :-)
>>>
>>> Stalker
>
>> Właśnie- to nie gra, Szanowny Interlokutorze.
>
> A co?
Próba-JAWNA_namówienia_do_wzięcia_czerwonej_pigułki
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|