Data: 2011-07-02 08:02:33
Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzo
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:iumg5v$bo9$6@node2.news.atman.pl...
> Chiron pisze:
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:iume26$bo9$3@node2.news.atman.pl...
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 01 Jul 2011 07:39:27 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Jest jakiś limit czasowy, kiedy pozostaje się w związku nieformalnym i
>>>>> można sobie do woli rogi przyprawiać? Pytam, bo są pary, które
>>>>> pozostają w wieloletnich 'narzeczeństwach'.
>>>>
>>>> Owszem, pozostają w wieloletnich - ale jakoś czas pokazuje, że nie ma
>>>> bata
>>>> i albo się rozstają, albo... borą ŚLUB. JEDNAK.
>>>
>>> Jest trzecie albo. Żyją tak jak to sobie wymyślili bez ślubu.
>> Może. Tylko: po co? I czy tekich udanych (na całe życie) "bezślubowców"
>> jest dużo?
>
> http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_rs_rocz
nik_demograficzny_2010.pdf
> Zobacz sobie ile w Polsce jest rozwodów i separacji.
No i ? To przaecież autentyczna tragedia.
> W statystykach nie uwzględniono czy niepozostający w związkach małżeńskich
> uważają, że ich związki są udane. W przypadku rozwodników/osób w separacji
> raczej nie ma wątpliwości, że stworzone przez nich związki udane nie były.
W przypadku rozwodów- zgodzę się, że to nieudane związki. W przypadku
pozamałżeńskich związków- statystyk nie ma i nie będzie raczej.No chyba żeby
zadać pytanie ludziom pozostającym w takim związku: czy był już pan (pani) w
związku, który uważał pan (pani) za stały?
Oj, działo by się. Podejrzewam, że może nawet 100% odpowiedziało by, że tak
(zakładając szczerość). Pytanie, czy ma pan (pani) dobry związek- stawia
odpowiadającego w roli sędziego we własnej sprawie- czyli nie ma sensu.
>>>> Wnioski pozostawiam Tobie, bo ja mam swoje.
>
>>> Moje są od początku takie same. Udanego związku nie gwarantuje ślub, ba
>>> nie gwarantują go nawet głęboka wiara i obietnica przed Bogiem.
>
>> To prawda. Tylko że są to elementy , które służą i sprzyjają tworzeniu
>> dobrego związku. Dlaczego ich nie wykorzystać do budowy swojego?
>
>
> Ależ ja nie jestem dyskutuję z tym, że ślub jest naturalną konsekwencją
> związku. Ja dyskutuję z tezą, że związki nieformalne są nietrwałe i że w
> takich związkach uczciwość, wierność, szczerość intencji nie istnieje, bo
> z założenia nie ma prawa istnieć.
No ja bym raczej zakładał- z doświadczenia swojego i nie tylko- że jeśli
istnieje, to stanowi rzadkość.
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
|