Data: 2004-05-14 12:11:57
Temat: Re: Dzieci z poprzedniego związku jak to jest ?
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3d09.000013eb.40a4add7@newsgate.onet.pl...
Moge pisac, i pisac, ale sprawa jest raczej prosta - macie inne marzenia co
do waszego ukladu
i ciezko bedzie to pogodzic, zdaje sie.
Faktycznie - jest to "asymetria",
ale w tych calych nieswiadomych zasadach "symetria" i sprawiedliwosc jest
malo wazna.
Uklady mesko damskie podlegaja innym zasadom.
Mysle dla Ani jestes nowym opiekunem jej rodziny, jej mezczyzna (w mysl
zasady, ze kobieta to
centrum rodziny a mezczyzna - jej opiekun, straznik), a nie kims kto stoi
jedna nogą "tu i tam".
To sa takie nieswiadome zasady, gleboko zakorzenione w nas.
P.S. Ciekawe co by bylo (mozna pomyslec), gdyby nie bylo Twojej ex.
(wyjechal za granice i juz nie wroci)
i gdyby tylko wychowywal syna - mysle ze byloby lepiej, tak?
Dla rodzine wazne jest chyba zeby tworzyla taka intymna wiez, to chyba jej
podstawa - jesli komuniujesz
sie z ex. to nowa rodzina jest nie do konca pelna (?), stuprocentowa (?).
-to znowu moje gdybania.
Pozdrawiam,
Duch
|