Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet
.pl!niusy.onet.pl
From: "Andrzej" <a...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dzieci z poprzedniego związku jak to jest ?
Date: 14 May 2004 12:45:53 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 42
Message-ID: <3...@n...onet.pl>
References: <c826ts$bal$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1084531553 30936 213.180.130.18 (14 May 2004 10:45:53
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 14 May 2004 10:45:53 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 194.242.62.26, 192.168.243.43
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows 98; IDG.pl)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:58325
Ukryj nagłówki
> | Ania uważa że częste kontakty z synem niszczą jej poczucie
> | bezpieczeństwa, że nie chcę zbudować drugiej rodziny.
>
> Zdecydowanie należałoby ten temat rozłożyć na drobniejsze kwestie, co to
> znaczy że niszczy jej poczucie bezpieczeństwa.
> Po czym poznaję że nie chcesz budować drugiej rodziny.
> Myślę że na Twoim miejscu spojrzałbym na siebie z boku, może faktycznie
> chcesz odwiedzać dom syna
> nie tylko ze względu na niego ale tez na byłą żonę.
Nie ma takiego najmniejszego niebezpieczeństwa
kontakty z byłą zoną ograniczyłem do minimum.
Biorę dziecko i już mnie nie ma.
Czasami Ania pyta się co u ex ale autentycznie ten
okres jest dla mnie zamknięty i nie mogę odpowiedzieć
bo nie wiem.
> Jak ona odnosi się do odwiedzin jej córki przez jej ex?
Jej były nie utrzymuje kontaktów i jest pozbawiony praw
rodzicielskich wiec Ania uważa ze jest w lepszej sytuacji
ma czystą kartę i mowi że fakt że mam syna może powodować
ze nie wszystko idzie zaplanować jak w normalnej rodzinie.
Może ma uraz z okresu rozwodu gdzie z uwagi na złosliwości
byłej musiałem (lub nie to kwestia gustu) dostosowywać się
do jej grafików żeby nie było kłopotów w sądzie. Tak mi
doradzała prawniczka że jak będę robił awantury to prawdopodobnie
ciagałaby mnie po sądach jeszcze ze dwa lata. Wtedy czesto
widywałem syna... Temat dostosowywania się skonczyłe ale może
został uraz i jak widzi syna to kojazy się jej to z tym okresem.
>
> Życze powodzenia
>
> Jacek
Dzieki
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|