Data: 2004-11-08 13:24:06
Temat: Re: Dziecko a rodzina [długie]
Od: Andrzej Garapich <garapich malpa isez kropka pan kropka krakow kropka pl a t...@t...zmyłka>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 8 Nov 2004 14:18:41 +0100, Hanka Skwarczyńska
<anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> pisze:
>Użytkownik "Andrzej Garapich" <garapich malpa isez kropka pan kropka krakow
>kropka pl a t...@t...zmyłka> napisał w wiadomości
>news:jjruo01d5umavnsps1llonqmj72jhf3fg1@4ax.com...
>> [...]Trudno sie zatem chyba dziwić, że ludzie próbują
>> przkonać taką, która nie wie.[...]
>
>Trudno też dziwić się takiej, która nie wie, że nie chcąc się narażać na
>siódmy w tym tygodniu wykład/kazanie/ciuciumkanie, jak to będzie słodko i
>"zobaczysz, jak urodzisz, to pokochasz" (ostatecznie jaki sensowny,
>przekonujący argument można usłyszeć od szwagra Antka kobity siostry męża
>brata?) podaje powód zastępczy, prawda?
Zaraz zaraz... Jeśli nie wie (a nie wie, że nie), to chyba nic złego
że próbują ją przekonać. Albo ja gupi jezdem.
Jak nie wie - to czemu się dziwi, że jej ludzie mówią, jakie
to miluskie. Ale jak wie, że NIE, to czemu zgrywa głupiutką,
która nie wie. A jak FAKTYCZNIE nie wie, to chyba dobrze, że
ją ludzie próbują przekonac do jednej z wersji.
pozdrawiam serdecznie
Andrzej Garapich
--
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|