Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Dziecko, szkoła, dyktafon ... - podzielcie się swoją opinią :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dziecko, szkoła, dyktafon ... - podzielcie się swoją opinią :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 239


« poprzedni wątek następny wątek »

201. Data: 2006-01-19 21:22:09

Temat: Re: Dziecko, szkoła, dyktafon ... - podzielcie się swoją opinią :)
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:xsfknugac1sf$.4v1xu9grdoex.dlg@40tude.net>
Roman <r...@g...pl> pisze:

> Jest przepis kompetencyjny nakładający na nauczyciela obowiązek
> opieki. I w tym przypadku zabranie dziecku tej konkretnej rzeczy w
> celu oddania rodzicom mieści się w granicach tejże opieki.

Zgodzisz się jednak, że to jedynie Twoja, prywatna interpretacja i możesz w
ogóle nie mieć racji.
Dla mnie istotniejszy jest fakt, że konfiskata urządzenia i przetrzymanie go
na drugi dzień są całkowicie nieuzasadnione [1], co - wracając do
autentycznej historii - przyznała nawet sama nauczycielka.

[1] w każdym razie jak dotąd nikt nie pokusił się o uzasadnienie

>>> Pozstaje jeszcze kwestia dowodowa, czy w momencie konfiskaty
>>> urządzenie było rzeczywiście w pełni sprawne i czy te dane
>>> faktycznie tam były.

>> Ale to już raczej problem nauczycielki, która skonfiskowała sprzęt
>> bez sporządzenia odpowiedniego protokołu zdawczo-odbiorczego :-P

> Nie sądzę. Żaden przepis nie wymaga od niej jakichś tam protokołów
> zdawczo-odbiorczych.

Wiesz, tak się składa, że jeśli ktoś bierze ode mnie (pożycza lub zabiera)
rzecz, to ponosi za nią odpowiedzialność. Zatem siłą rzeczy za wszystko, co
stanie się w czasie, gdy rzecz znajduje się w rękach tej osoby, odpowiada
właśnie ona. Jeśli nauczycielka zabrała coś uczniowi, a nie postarała się o
dupochron w postaci takiego protokołu, to jest to tylko i wyłącznie jej
problem i podejrzewam, że w przypadku, gdyby uszkodzony został sprzęt o
faktycznie dużej wartości, to miałaby spore kłopoty na drodze postępowania
cywilnego. I żadna Karta Nauczyciela by jej nie pomogła.

> Oświadczy, że nie wnikała, czy sprzęt działał,
> jak go zabierała i po karabinach.

To z jakiego powodu go zabierała, jeśli nawet nie miała pewności, że działa
i nagrywa?

> Nie udowodnisz, że było inaczej.

Ależ udowodnię, że sprzęt działał i miał się dobrze w momencie, gdy
zabierała go nauczycielka.
Są na to świadkowie - uczniowie. Zresztą sama nauczycielka musiałaby mieć
nie po kolei w głowie, gdyby usiłowała wykręcać się sianem, że "a może ten
sprzęt nie działał wcześniej".
Skoro nie działał, to po grzyba go zabierała?

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


202. Data: 2006-01-19 21:24:56

Temat: Re: Dziecko, szkoła, dyktafon ... - podzielcie się swoją opinią :)
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:pva4a5520mv7.ht34thxhtcpa$.dlg@40tude.net>
Roman <r...@g...pl> pisze:

> To nie ja wymyślałem na użytek tej dyskusji, że sprzęt nie działa,
> więc nie czuję się w obowiązku analizować ponad miarę takiego
> przypadku.

W takim razie może w ogóle się nie wypowiadaj, jeśli to dla Ciebie przypadek
ponad miarę i nie jesteś w stanie ogarnąć go w sposób bardziej rozsądny, niż
do tej pory. Bo niestety po tym, co piszesz, nasuwa mi się właśnie tylko
taka myśl - znów nauczyciel - pomimo ewidentnej winy - wychodzi na osobę
nietykalną.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


203. Data: 2006-01-19 21:28:52

Temat: Re: Dziecko, szkoła, dyktafon ... - podzielcie się swoją opinią :)
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:dr10qiej6qa8$.r38xlo4yt8gc.dlg@40tude.net>
Roman <r...@g...pl> pisze:

> Której najpierw trzeba by udowodnić winę.

Zabierała sprawny i działający sprzęt (świadkowie).
Oddała niesprawny.
Nieważne, czy zepsuła go ona sama świadomie, czy zepsuł się sam, bo go
niechcący upuściła. Ważne, że uległ on uszkodzeniu w czasie, gdy miała go w
swoim posiadaniu.
Tak samo byłoby, gdyby ktoś go ukradł z jej torebki. Uważasz, że w tej
sytuacji nauczycielka też powinna mieć w nosie ten fakt?

> Obowiązuje domniemanie niewinności oraz domniemanie dobrej wiary.

Obowiązuje też przyzwoitość i wzięcie na siebie odpowiedzialności za
przejętą/zabraną/pożyczoną rzecz.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


204. Data: 2006-01-19 21:33:25

Temat: Re: Dziecko, szkoła, dyktafon ... - podzielcie się swoją opinią :)
Od: Roman <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 19 Jan 2006 15:19:04 -0600, Iwon(k)a napisał(a) w wiadomości:
<news:dqovoa$4bh$1@news.onet.pl>

>> Tak, art. 12 ust. 2 Karty nauczyciela.
> czy masz moze jakis link do tejze, bo ja nie mam jej fizycznie.

"Nauczyciel w realizacji programu nauczania ma prawo do swobody stosowania
takich metod nauczania i wychowania, jakie uważa za najwłaściwsze spośród
uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne, oraz do wyboru spośród
zatwierdzonych do użytku szkolnego podręczników i innych pomocy naukowych."

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


205. Data: 2006-01-19 21:38:23

Temat: Re: Dziecko, szkoła, dyktafon ... - podzielcie się swoją opinią :)
Od: Roman <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 19 Jan 2006 22:07:37 +0100, Nixe napisał(a) w wiadomości:
<news:dqov2r$iku$1@news.mm.pl>

>> Również nie życzyłbym sobie, aby sąsiad podczas towarzyskiej wizyty
>> otwarcie wyjął dyktafon i naszą rozmowę nagrywał.
> A ja nie miałabym nic przeciwko temu.
> Tak czy siak, nasza rozmowa zostaje w jego pamięci.
> Jeśli miałby zamiar coś komuś powtórzyć, to mógłby to zrobić także i bez
> konieczności nagrywania.

Mnie wcale nie chodzi o powtarzanie komuś treści. Po prostu jak rozmawiam z
kimś, to zachowaniem dziwacznym byłoby rejestrowanie tej rozmowy, no chyba
że chodzi o wywiad.

> Czy to, że komunikuję się z panią na poczcie, która usiłuje wepchnąć się do
> kolejki albo z księgową, z pomocą której rozwiązuję jakiś problem, albo z
> klientem, któremu składam ofertę współpracy świadczy o tym, że mam z tymi
> ludźmi takie same relacje, jak np. z własną córką czy przyjaciółką?

Możesz to pytanie znów odnieść do konkretnej sytuacji z nagrywaniem rozmowy
z drugim człowiekiem na dyktafon, bo chyba zgubiłem się, o co Ci chodzi?

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


206. Data: 2006-01-19 21:43:03

Temat: Re: Dziecko, szkoła, dyktafon ... - podzielcie się swoją opinią :)
Od: Roman <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 19 Jan 2006 22:11:17 +0100, Nixe napisał(a) w wiadomości:
<news:dqov9m$sf8$1@news.mm.pl>

>> Pozwolenie na dziesiątego batonika nie jest zbyt dobrym sprawowaniem
>> opieki nad dzieckiem.
> Nie zmienia to jednak faktu, że osoba ta_sprawuje_tę opiekę.

Ale zabronienie dziecku nagrywania słów opiekuna na dyktafon jest normalne.
a o tym, nie o batonikach, tu dyskutujemy.

> Pozwolenie na coś/zabronienie czegoś, co zdaniem rodzica jest
> niedopuszczalne, również nie jest zbyt dobrym sprawowaniem opieki

Za kryterium dobrej opieki nad dzieckiem nie służą przekonania jego
rodziców, wbrew temu co piszesz.
Rodzice mogą sobie nie widzieć nic złego w nagrywaniu rozmówcy, mogą
pozwalać dziecku nagrywać siebie - w domu. W szkole obowiązuje zdanie
nauczyciela.

> a mimo to dajesz nauczycielom nieograniczone prawa w tym względzie.

Nieograniczone nie. Daję typowe prawa do ustalania dziecku zasad.

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


207. Data: 2006-01-19 21:58:12

Temat: Re: Dziecko, szkoła, dyktafon ... - podzielcie się swoją opinią :)
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Roman" <r...@g...pl> wrote in message
news:18dn8wjy6p4u1.kd5l0yknfzn2.dlg@40tude.net...
>>> Tak, art. 12 ust. 2 Karty nauczyciela.
>> czy masz moze jakis link do tejze, bo ja nie mam jej fizycznie.
>
> "Nauczyciel w realizacji programu nauczania ma prawo do swobody stosowania
> takich metod nauczania i wychowania, jakie uważa za najwłaściwsze spośród
> uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne, oraz do wyboru spośród
> zatwierdzonych do użytku szkolnego podręczników i innych pomocy
> naukowych."

i gdzie jest tu mowa o tym, zeby _o tym_ nie informowac rodzicow?


iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


208. Data: 2006-01-19 22:12:50

Temat: Re: Dziecko, szkoła, dyktafon ... - podzielcie się swoją opinią :)
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:3z3hjrzjo4ey$.1dtorc8fjqw53.dlg@40tude.net>
Roman <r...@g...pl> pisze:

> Mnie wcale nie chodzi o powtarzanie komuś treści. Po prostu jak
> rozmawiam z kimś, to zachowaniem dziwacznym byłoby rejestrowanie tej
> rozmowy, no chyba że chodzi o wywiad.

Rejestrowanie wizji na takim spotkaniu też wydaje Ci się zachowaniem
dziwacznym?

>> Czy to, że komunikuję się z panią na poczcie, która usiłuje wepchnąć
>> się do kolejki albo z księgową, z pomocą której rozwiązuję jakiś
>> problem, albo z klientem, któremu składam ofertę współpracy świadczy
>> o tym, że mam z tymi ludźmi takie same relacje, jak np. z własną
>> córką czy przyjaciółką?

> Możesz to pytanie znów odnieść do konkretnej sytuacji z nagrywaniem
> rozmowy z drugim człowiekiem na dyktafon, bo chyba zgubiłem się, o co
> Ci chodzi?

Proponuję prześledzić całość naszej rozmowy począwszy od Twojego maila
rozpoczętego słowami:
"Nie o ochronę nauczycieli, ale o istotę relacji międzyludzkich pomiędzy
wychowawcą a dzieckiem".

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


209. Data: 2006-01-19 22:44:46

Temat: Re: Dziecko, szkoła, dyktafon ... - podzielcie się swoją opinią :)
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:2dbw0fxdj166.1mjz13959fjv$.dlg@40tude.net>
Roman <r...@g...pl> pisze:

> Ale zabronienie dziecku nagrywania słów opiekuna na dyktafon jest
> normalne. a o tym, nie o batonikach, tu dyskutujemy.

Dyskutujemy aktualnie o prawie do decydowania co wolno dziecku, a czego nie,
tylko poprzez fakt sprawowania nad nim tymczasowej opieki. I tego się
"czepnęłam".
W zupełnym oderwaniu od przypadku nagrywania wykładu.

>> Pozwolenie na coś/zabronienie czegoś, co zdaniem rodzica jest
>> niedopuszczalne, również nie jest zbyt dobrym sprawowaniem opieki

> Za kryterium dobrej opieki nad dzieckiem nie służą przekonania jego
> rodziców, wbrew temu co piszesz.

A służą przekonania nauczyciela czy dyrektora szkoły?

> W szkole obowiązuje zdanie nauczyciela.

Wybacz, ale to są tylko i wyłącznie Twoje prywatne, niczym nie poparte
interpretacje.

>> a mimo to dajesz nauczycielom nieograniczone prawa w tym względzie.

> Nieograniczone nie. Daję typowe prawa do ustalania dziecku zasad.

Typowe wg nauczyciela (tak wynika z Twoich słów). Nie muszą być jednak
typowe dla rodzica, a tak się składa, że to on posiada prawa rodzicielskie,
a nie nauczyciel.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


210. Data: 2006-01-19 23:28:53

Temat: Re: Dziecko, szkoła, dyktafon ... - podzielcie się swoją opinią :)
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nixe" ...
> Dla mnie istotniejszy jest fakt, że konfiskata urządzenia i przetrzymanie
> go na drugi dzień są całkowicie nieuzasadnione [1], co - wracając do
> autentycznej historii - przyznała nawet sama nauczycielka.
>
> [1] w każdym razie jak dotąd nikt nie pokusił się o uzasadnienie
>

A moje uzasadnienie z Martyną w roli głównej się nie liczy? :(((

--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 . [ 21 ] . 22 ... 24


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Naklejki z Witch do wymiany
trudne rozmowy -homoseksualisci i dzieci
(pomóżcie) konkurs recytatorski
nauka rysowania
Jakie gry dla nastolatki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »