« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-01-12 14:52:48
Temat: trudne rozmowy -homoseksualisci i dzieciCzy jestescie "za" daniem im praw do adopcji dzieci?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-01-12 15:36:06
Temat: Re: trudne rozmowy -homoseksualisci i dzieci
Użytkownik "pamana" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:dq5qcj$34h$1@news.dialog.net.pl...
> Czy jestescie "za" daniem im praw do adopcji dzieci?
Nie.
Iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-01-12 15:40:30
Temat: Re: trudne rozmowy -homoseksualisci i dzieci"pamana" <b...@a...pl> wrote in message
news:dq5qcj$34h$1@news.dialog.net.pl...
> Czy jestescie "za" daniem im praw do adopcji dzieci?
byla kiedys burzliwa dyskusja na ten temat (chyba juz na tej grupie)
znajdziesz w archiwum.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-01-12 22:46:35
Temat: Re: trudne rozmowy -homoseksualisci i dziecipamana napisał(a):
> Czy jestescie "za" daniem im praw do adopcji dzieci?
Nie!
Związkowi formalnemu też mówię nie!
--
_____________________
Mamak z Galicji
irc: #prk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-01-13 07:15:03
Temat: Re: trudne rozmowy -homoseksualisci i dzieciMamak z Galicji <mamak112@spam_dupawp.pl> napisał:
> pamana napisał(a):
> > Czy jestescie "za" daniem im praw do adopcji dzieci?
> Nie!
> Związkowi formalnemu też mówię nie!
Homoseksualisci to jedyna grupa, ktorej jeszcze zalezy
na zwiazkach formalnych ;-)
Podobnie jak adopcje - czy ktos zna zwiazek, w ktorym to mężczyzna
chce adoptowac dziecko? Bo ja sie z tym nie spotkalam. Spotkalam sie
natomiast z paroma, gdzie mezczyzna znikal gdzie pieprz rosnie
na wiesc o swoim dziecku.
Problem mocno wydumany.
Pozdrowienia,
Lila
PS. pamana - jestes be - jak mozesz podsuwac taki temat - kiedy niewinna
wizyta lekarza w domu chorego dziecka okazala sie skandalem na
30 listow ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-01-13 08:36:12
Temat: Re: trudne rozmowy -homoseksualisci i dzieciW wiadomości <news:dq7k1n$iu1$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
Lila <H...@H...Com> pisze:
> PS. pamana - jestes be - jak mozesz podsuwac taki temat - kiedy
> niewinna wizyta lekarza w domu chorego dziecka okazala sie skandalem
> na 30 listow ;-)
Chyba na 1130 ;-)
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-01-13 09:19:19
Temat: Re: trudne rozmowy -homoseksualisci i dzieci
Użytkownik "pamana" <b...@a...pl> napisał
| Czy jestescie "za" daniem im praw do adopcji dzieci?
|
pfff to nie jest trudna rozmowa - trudna rozmowa to wtedy kiedy dziecko 5
letnie się pyta czemu ten pan całuje drugiego pana ( ostatnio na jednym
teledysku widziała ). I weź tu człowieku tłumacz ;)
Ostatnio też na porządku dziennym stoi dyskusja o miłości partnerskiej i
rodzicielskiej. Bo oczywiście na moje stwierdzenie "cóż za czułość i miłość
się z ciebie wylewa" moje dziecko reaguje "oburzeniem" - i nie wiem czemu
smarkuli słowo miłość wydaje się czymś gorszącym. Latanie na golasa po domu
nie uważa za gorszące a jak ktoś mówi słowo "miłość" to panika ;)
--
Kasia + (za 13 dni ) 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-01-13 09:37:11
Temat: Re: trudne rozmowy -homoseksualisci i dzieciA czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza Lila <H...@H...Com>
mówiąc:
>Podobnie jak adopcje - czy ktos zna zwiazek, w ktorym to mężczyzna
>chce adoptowac dziecko? Bo ja sie z tym nie spotkalam.
A ja tak.
Agnieszka (skrótowo)
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-01-13 09:40:52
Temat: Re: trudne rozmowy -homoseksualisci i dzieciA czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "zło?liwa"
<n...@u...to.interia.pl> mówiąc:
>pfff to nie jest trudna rozmowa - trudna rozmowa to wtedy kiedy dziecko 5
>letnie się pyta czemu ten pan całuje drugiego pana ( ostatnio na jednym
>teledysku widziała ). I weź tu człowieku tłumacz ;)
A co w tym trudnego, bo nie rozumiem? Jeśli do tej pory całowanie
dziecko uznawało za wyraz uczucia między kobietą i mężczyzną, to jakim
problemem jest rozszerzenie pojęcia na pary homoseksualne? Technicznym
IMO żadnym - większym problemem są uprzedzenia rodziców.
Agnieszka
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-01-13 09:41:42
Temat: Re: trudne rozmowy -homoseksualisci i dzieciW wiadomości <news:dq7rcu$alc$1@nemesis.news.tpi.pl>
złośliwa <n...@u...to.interia.pl> pisze:
> dziecko 5 letnie się pyta czemu ten pan całuje drugiego pana (
> ostatnio na jednym teledysku widziała ). I weź tu człowieku tłumacz ;)
A jak tłumaczysz, gdy dziecko pyta "Dlaczego ten pan całuje panią?" :)
> Ostatnio też na porządku dziennym stoi dyskusja o miłości
> partnerskiej i rodzicielskiej. Bo oczywiście na moje stwierdzenie
> "cóż za czułość i miłość się z ciebie wylewa" moje dziecko reaguje
> "oburzeniem" - i nie wiem czemu smarkuli słowo miłość wydaje się
> czymś gorszącym. Latanie na golasa po domu nie uważa za gorszące a
> jak ktoś mówi słowo "miłość" to panika ;)
Pewnie za dużo telenoweli południowoamerykańskich ogląda ;-PP
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |