Data: 2005-01-11 16:03:58
Temat: Re: Dziewictwo.....
Od: "Kama O2" <k...@s...to.o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "very_very_mad_cruella" <n...@m...adresu> napisał w wiadomości
news:1u1hrwtwn87sw$.dlg@cruella.reserved...
> ale Ty niewlasciwie do tego podchodzisz...to we mnie tkwi problem, to ja
> czuje sie zatrzymywana mimo ze przynajmniej raz dziennie slysze ze mam sie
> spakowac i jak najszybiej wyprowadzic, ja mam pelna wolnosc, nikt mnie nie
> trzyma, wiecej-chce zebym odeszla jesli jest mi zle, tyle ze nie wierzy ze
> jest mi zle, jest caly czas na tym samym oblednym etapie sprzed lat, co
> kilka minut dzwoni zeby powiedziec jak bardzo kocha...nawet jesli reaguje
> agresja i trzaskam sluchawka...nie zraza sie, nie wierzy ze mi jest zle...
przypomnial mi sie tekst z mojej ulubionej bajki "lilo i stitch".....zielony
stworek wzruszony do komara, ktory usiadl na jego raczce "jaki jestem
szczesliwy ze wlasnie mnie wybrales na swojego zywiciela":)
pzd:)
kama
|