Data: 2005-03-24 17:24:17
Temat: Re: Dzisiejsza młodzież
Od: duszołap <g...@i...wytnij.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik T.N. napisał:
>> Ubranie nic nie powinno podkreślac, tylko byc wygodne i podbać się
>> noszącemu. Nie oglądaczowi. Zwłaszcza postronnemu.
>
> Ach tak. To bardzo ciekawe co piszesz. Bo wynika z tego, że to malowanie
> się godzinami, przesiadywanie w łazience, u kosmetyczki, w przymierzalni
> itp. jest po to, aby spojrzeć w lustro i powiedzieć "ale się sobie
> podobam!" lub "jakie to cholernie wygodne!". Może ja nie jestem kobietą,
> ale z obserwacji wnioskuję, że jest jednak inaczej.
Nopaczpan. A ja na wsi mieszkam. Większość czasu poza domem spędzam w
lesie, do którego mam 500m. Na co dzień widują mnie TŻ i pies, czasem
listonoszka i sprzedawczyni w sklepiku. A ja umalowana, z zawsze
aktualnym balejażem i pomalowanymi pazurkami. Przed zniknięciem na pół
dnia w lesie też się maluję -- bo lubię. Lubię ładnie wyglądać.
Zaręczam, że żadnego gajowego w tym lesie nie widuję. :>
--dusz.
|