Data: 2009-02-12 14:49:05
Temat: Re: Dziwna kolezanka w pracy
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 12 Feb 2009 09:59:11 +0100, Ania G. napisał(a):
>
>
>> ale zastanawiam się nad nią pod kątem psychologicznym, czy to jest jakieś
>> zaburzenie, czy potrzebna jej jest jakaś terapia ?
>
> Pomoc. Zwykła i ludzka. dzwię się, że patrzysz na nią tak obojętnie, jak na
> rybę w akwarium i sama nie wpadłas na to, że trzeba jej pomóc. Wciągnie
> się, nauczy i - da radę dalej sama. Przecież wymieniłaś tak proste rzeczy -
> naprawdę nie można jej tych paru rzeczy wytłumaczyć, zrobić z nią - choćby
> i pare razy w kólko?
I co to da, że nauczy się mechanicznie udzielać odpowiedzi? Że w końcu
będzie z niej pożytek?
> Nie widze problemu innego poza jej niepewnością i być może niską samooceną.
> Pomoc - to jest to, czego jej trzeba. To także okazja do zbliżenia się.
A no właśnie, a tego nie wyleczysz wskazówkami odnośnie obsługi komputera.
--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
|