Data: 2013-01-20 00:27:34
Temat: Re: Dziwne sny
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 19 Jan 2013 17:07:56 +0100, Ghost napisał(a):
> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:1eis2vvwwbd6d.porfv0qfacld$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 18 Jan 2013 16:15:46 +0100, Ghost napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:ctlqp5ij1kv6$.vffy6uf45nxw.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sun, 13 Jan 2013 16:52:33 +0100, Ghost napisał(a):
>>>>
>>>> Nie przywiązuję do snów większej wagi.*
>>>
>>> Czasem warto. Bywa, ze w snach pojawiaja sie rozwiazania problemow. Jak
>>> wiadomo praca nad roznymi zadaniami odbywa sie w mozgu w sposob
>>> nieswiadomy,
>>> i bywa, ze wyniki pojawia sie w srodku nocy.
>>>
>> W sumie to się nawet z tym zgadzam... Tyle tylko, że myślę, iż
>> przywiązywanie nadmiernej wagi do rozwiązań ze snów może być zgubne.
>
> Eno, nie - mi raczej chodzilo o rozwiazania weryfikowalne. Np. jak
> poprowadzic okreslona koncowke w partii szachow, albo jak dowiesc
> twierdzenia matematycznego itp.
>
Aaa, i jak wygrać w totka ;)
Pod wpływem tych rozmów o snach, zapisałam sobie wczoraj cztery cyfry,
które mi się przyśniły i o których nie mogłam zapomnieć przez cały dzień.
Wiszą na lodówce :) Powiszą z tydzien, i pewnie wywalę, choć nie wiem, czy
zapomnę :)
Niestety do głosu dochodzi również moja lekko pesymistyczna natura - a może
to data jakiegoś przykrego wydarzenia z przyszłości? :(
>
>> Wiadomo, że w mózgu non stop kotłują się przeróżne myśli i emocje
>> (bardziej
>> lub mniej uświadomione), i ma to oczywiście odzwierciedlenie w naszych
>> snach. Inaczej być nie może :) Twierdzenie jednak, że tylko dzięki wglądom
>> w sny * można coś lepiej "przepracować", i dowiedzieć się czegoś, czego
>> inaczej byśmy się nie dowiedzieli, to IMO pójście na łatwiznę, ogromne
>> uproszczenie, a i nadużycie.
>
> W zadnym razie nie polegac na byle snie. Rozwiazanie w snie trafia sie raz
> na pare lat. Ale... wlasnie przepracowanie daje snu szanse,
>
Przepracowanie snu, tak? Dobrze Cię zrozumiałam?
>
> bo mozg dluzej i
> intensywniej nad czyms pracuje.
>
Ale czy wtedy nie będzie wciąż tworzył snów o podobnych
treściach/możliwościach interpretacyjnych? :)
>
> Twierdze, ze wszystko co "tworzymy" dzieje
> sie nieswiadomie (no, tu by trzeba bylo dodefiniowac oc to znaczy).
>
>> *nie twierdzę, że Ty tak twierdzisz :)
>>>
>>>> *Jeden sen zrobił na mnie piorunujące wrażenie, ale ja postrzegam go w
>>>> kategorii snów "proroczych", czy "telepatycznych" (jeśli takowe w ogóle
>>>> istnieją), ale to zupełnie inna bajka.
>>>
>>> Prorocznosc snow czesto wynika z tego, ze umysl lepiej zapamietuje
>>> koincydencje (nawet losowa) niz jej brak, a w kazdym razie bardzo
>>> przesadza
>>> z szacowaniem ich czestosci. Pomijam kwestie, ze post factum potrafi
>>> sobie
>>> do snu dopisac cos czego w nim nie bylo (np. przez interpretacje, juz po
>>> poznaniu "przewidzianych" zdazen).
>>>
>> Hmm... Dumam sobie nad tym...
>> I wydumałam, że pewnie znowu masz rację... Damn :)
>
> Shit. Nienawidze miec racje, gdy moze byc ciekawiej gdy jej nie mam.
>
No cóż... Pewnie gdzieś tam racji nie masz ;) Zapewne mamy odmienne poglądy
np. polityczne, moglibyśmy się więc nieźle 'pogryźć' i byłoby pewnie
ciekawie ;), ale ja na tematy polityczne nie gadam :)
--
Pozdrawiam,
M.
|