Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!plix.pl!newsf
eed1.plix.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.straub-nv.de!feeder.news-service.
com!94.75.214.39.MISMATCH!aioe.org!.POSTED!not-for-mail
From: Lebowski <lebowski@*****.net>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: E.coli. No to...
Date: Mon, 06 Jun 2011 11:38:48 +0200
Organization: Aioe.org NNTP Server
Lines: 44
Message-ID: <isi76u$a7o$1@speranza.aioe.org>
References: <1...@4...net>
<1bkl4j9tkfppc$.73jmnid0cui4.dlg@40tude.net>
<1...@4...net>
<1a1vgu4r8ejr6.1fuiyknqww5xn$.dlg@40tude.net>
<18rbl2yunfofs$.kfs9263spost$.dlg@40tude.net>
<ipas67407mjf$.1110zsstvan3o$.dlg@40tude.net>
<enlugumdvkxg.1qrko9dtlplet$.dlg@40tude.net>
<11yhy0wmn6vek$.4mhyaymsjarc.dlg@40tude.net>
<1lp2rqz4kk0a7.gl6dqa8e015z$.dlg@40tude.net>
<lhn1k860tnby.5ewdi9kkf1v6$.dlg@40tude.net> <isfuo6$bvl$1@news.onet.pl>
<1...@4...net>
<8...@4...net>
<tviep0tmy24y.1ihe7hca42b8o$.dlg@40tude.net>
<13v82t56tqbu9$.194qente3pds5$.dlg@40tude.net>
<e...@4...net>
<4dec0cec$0$2440$65785112@news.neostrada.pl>
<ishpms$aqk$1@speranza.aioe.org> <isi2kq$p6t$1@news.onet.pl>
<isi477$2d9$1@speranza.aioe.org> <isi52g$49g$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 5XlG+eds5q1qCaAl7uinAA.user.speranza.aioe.org
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Complaints-To: a...@a...org
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.2.8) Gecko/20100802
Thunderbird/3.1.2
X-No-Archive: yes
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.8.2
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:599974
Ukryj nagłówki
W dniu 2011-06-06 11:02, Vilar pisze:
>
> Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.net> napisał w wiadomości
> news:isi477$2d9$1@speranza.aioe.org...
>> W dniu 2011-06-06 10:20, Vilar pisze:
>>
>>> A jakby wyglądało miejsce, w którym czułbyś się najlepiej?
>>>
>>> MK
>>> (ja już się trochę pogubiłam po licznych przeprowadzkach. Czuję się
>>> trochę taka... obca wszędzie. Może potrzeba lat, żebym zapuściła gdzieś
>>> solidne korzenie? A może bycie "nomadą mieszkaniowym" ma swoje zalety?)
>>
>> Nie mowie, ze czuje sie zle, bo nawet pokoj hotelowy ma swoje plusy,
>> tylko wlasnie, ze obco. I to we wlasnym domu.
>> To troche dziwne, ze mamy taki wspolny mianownik.
>> Pewnie z braku dzieci, bo nic innego nie przychodzi mi raczej do glowy.
>> Na poczatku probowalem wplywac na wystroj mojego mieszkania, ale nie
>> bardzo korespondowalo to z wizja mojej partnerki, wiec dalem sobie
>> spokoj. Bez sensu, zeby 2 osoby byly niezadowolone, jak moze byc tylko
>> jedna. Poza tym wlasnie nie bylem pewny, czy wystroj zgodny z moja,
>> nie dokonca sprecyzowana wizja 'oswoil' by mi to mieszkanie i prawde
>> mowiac chyba nie potrafie pod tym katem przeprowadzic jakas symulacje
>> swoich odczuc.
>>
>
> Nie jestem pewna, czy chodzi o dzieci.
> W sumie najbardziej "u siebie" czuję się, jak jestem kilka dni sama.....
>
> Może, szanowny Panie L, po prostu obydwoje, w gruncie rzeczy, jesteśmy
> samotnikami (pokaranymi przekleństwem licznej rodziny i znajomych)?
>
> A jak Ci jest, jak Twoje kochanie wyjedzie na kilka dni?
>
> MK
A jak ma mi byc?
Chyba tak samo paskudnie, jak kazdemu zdemoralizowanemu i skacowanemu
facetowi w tej sytuacji :))
Skoro to nie dzieciaki, to pewnie mamy za malo problemow w domu i stad
brak przywiazania do scian, ktore moglyby byc bliskim nam miejscem
naszych osobistych sukcesow w ich pokonywaniu.
|