Data: 2011-06-08 09:49:38
Temat: Re: E.coli. No to...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 7 Jun 2011 01:14:21 +0200, Fragile napisał(a):
> Dnia Mon, 6 Jun 2011 23:12:14 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Mon, 6 Jun 2011 16:10:25 +0200, Vilar napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:npl4t8d134z9.1k36asnw2u7pv.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Mon, 6 Jun 2011 10:12:41 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>
>>>>> Zwróć może uwagę na Wesołą :-))))), mnie mieszka się tu doskonale.
>>>>> Zielono,
>>>>> cicho, blisko do centrum i doskonała komunikacja i infrastruktura
>>>>> (pytanie
>>>>> tylko jak szybko miasto tu dopełznie)
>>>>
>>>> Popieram. Chociaż w szczycie jedzie się z Wawki do Was FATALNIE... Korki i
>>>> ślimacze tempo. Godzina jazdy to nieco za dużo.
>>>>
>>>>
>>>> --
>>>> XL
>>>
>>> Zależy o której godzinie Ixi.
>>> Jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że z klientami mogę umawiać się poza
>>> godzinami porannego i wieczornego horroru. A wtedy to naprawdę luzik, 20
>>> minut jazdy do centrum.
>>> A jeśli ktoś musi, jest przecież SKMka - 18 minut do stacji pod PKiNem (no
>>> może akurat nie teraz - tunel średnicowy remontują).
>>> Zresztą w godzinach szczytu cała Wawka to rzeźnia No 5. Nie polecam. MK
>>
>> Jutro dokładnie między 15ą a 16ą bedę jechała (samochodziem, bo w kilka
>> osob) z Wawki do Miłosnej - ta pora akurat jest paskudna.
>>
> Fatalna pora.
"Tylko" 40 minut :-(
> Po 14ej zaczyna sie zageszczac, i lepiej sie nie wybierac w
> tamte rejony, jak czlek nie musi. A jak musi, to ... pozostaje mu uzbroic
> sie w anielska cierpliwosc :)
>
Anielską miałam, bo do córki jechałam... inaczej nic by mnie nie zmusiło.
Ale potem cudowny wieczór w małej Auli Politechniki wynagrodził nam trudy
podróży :-)
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
|