ECA

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2002-04-19 13:38:09

Temat: ECA
Od: "Ewelina Kadyła" <s...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Przepraszam za dlugosc postu, ale to chyba konieczne w tym wypadku.
Mam 20 lat i odwieczny problem z pozbyciem sie tluszczu. Przeanalizowalam
ostatnio setki publikacji na ten temat i zastanawiam sie powaznie nad
rozsadna kuracja z uzyciem ECA. A oto szczegoly:

1. Nigdy nie udalo mi sie pozbyc zbednego tluszczu (szczegolnie duzo mam na
brzuchu i udach), mialam go nawet jako dziecko chodzac do podstawowki, gdzie
trenowalam 3-4 godziny dzienne 5x w tygodniu siatkowke przez 3 lata i
plywanie przez rok (mialam swietna kondycje, ale zawsze przez faldy tluszczu
na brzuchu wygladalam, jakbym ciagle siedziala przed telewizorem).
2. Trzymanie przez ostatni rok diety (srednio 1500kcal/dzien -
wysokobialkowa, niskotluszczowa, z duzo iloscia blonnika i wody) +
umiarkowanie intensywne cwiczenia silowe + aerobowe daly mizerny efekt
ubytku 6kg. Choc nie osiagnelam zamierzonego efektu, wypracowalam sobie za
to "pseudo-sylwetke fitness" - "pseudo", bo niestety o ile pod ciensza
warstwa tluszczu na lydkach i ramionach moge podziwiac swoje miesnie (a i
tak nie wyglada to tak powinno), to na brzuchu i udach moge tylko pomarzyc o
widocznych efektach, a miesnie sa... Stosowalam l-karnityne, ale dzialala u
mnie tylko na poprawe ogolnej wydolnosci organizmu.
3. Mialam/moge miec niewielkie problemy z niedoczynnoscia tarczycy.
Niewielkie - bo bylam od wieku 6 lat stale pod opieka endokrynologa ze
wzgledu na wystepowanie chorob tarczycy u mojej mamy a takze jej matki (byly
operowane na nadczynnosc) i praktycznie zakonczylam leczenie. Od dwoch lat
nie biore lekow, tylko sporadycznie mam wole (np. pobyt w gorach lub na
wiosne przy wzmozonej aktywnosci tarczycy), ale wtedy przez krotki czas
przyjmuje jod i wszystko szybko wraca do normy. Niestety powrot do
prawidlowego poziomu hormonow tarczycy nie wyeliminowal u mnie problemow z
tragicznie powolna przemiana materii - ale przypuszczam, ze to raczej wynika
z tej nieszczesnej 'dziedzicznej' otylosci, bo wszyscy w rodzinie maja
problemy z nadwaga.
3. Mam niskie cisnienie (cecha mojego organizmu + wyniki niedoczynnosci
tarczycy + duzo sportu od najmlodszych lat). Lekarz kazal mi przyjmowac
preparaty kofeinowe i pic kawe, ktore stosuje w wyjatkowych potrzebach, zeby
sie nie uzaleznic. Przy okazji wyjasniania przyczyn niskiego cisnienia
mialam robione badania serca i pod tym wzgledem jestem idealnie zdrowa.

Czy Waszym zdaniem warto, abym pomyslala o ECA?
Mam juz naprawde dosyc tego tluszczu...
Bede wdzieczna za wszelkie porady.
pozdrawiam
Ewelina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-04-19 15:24:36

Temat: Re: ECA
Od: "Jan Werbiński" <j...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

> Witam!
> Przepraszam za dlugosc postu, ale to chyba konieczne w tym wypadku.
> Mam 20 lat i odwieczny problem z pozbyciem sie tluszczu. Przeanalizowalam
> ostatnio setki publikacji na ten temat i zastanawiam sie powaznie nad
> rozsadna kuracja z uzyciem ECA. A oto szczegoly:

ECA wspomaga odchudzanie ale cudów chyba nie zdziała. Główne działanie
polega na likwidacji uczucia głodu dzięki czemu nie masz takiej ochoty
podjadać i łatwiej zachować reżim diety.
Musisz mieć zdrowe serce i nie mieć wysokiego ciśnienia.

Mam i próbuję kilka tego rodzaju specyfików (np Xenadrine, czy Ripped Fuel)
ale nie zauważyłem na sobie szybszego tempa chudnięcia. Nie o szybsze tempo
mi zresztą chodzi. Za to bardzo osłabł apetyt. Poza tym przez pierwsze parę
dni stosowania ECA bardzo(!!!) pobudza. Fajna sprawa, kiedy jest już późno a
trzeba przejechać jeszcze kilkaset kilometrów. Nie ma porównania z kawą. Po
kilku dniach stosowania efekt pobudzający praktycznie zanika. Odstawienie
nie powoduje (u mnie) żadnego osłabienia czy apatii.

Jednym słowem - polecam. Ale pamiętaj, że w praktyce to nie ECA odchudza ale
dieta.
--
Jan Werbiński +48 68 3630000 +48 606269777
j...@p...pl
http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-04-19 16:33:03

Temat: Re: ECA
Od: "repair" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@h...com> napisał w wiadomości
news:a9pck6$9n4$1@news.tpi.pl...
> > Witam!
> > Przepraszam za dlugosc postu, ale to chyba konieczne w tym wypadku.
> > Mam 20 lat i odwieczny problem z pozbyciem sie tluszczu.
Przeanalizowalam
> > ostatnio setki publikacji na ten temat i zastanawiam sie powaznie nad
> > rozsadna kuracja z uzyciem ECA. A oto szczegoly:
>
>
> ECA wspomaga odchudzanie ale cudów chyba nie zdziała. Główne działanie
> polega na likwidacji uczucia głodu dzięki czemu nie masz takiej ochoty
> podjadać i łatwiej zachować reżim diety.
> Musisz mieć zdrowe serce i nie mieć wysokiego ciśnienia.
>
> Mam i próbuję kilka tego rodzaju specyfików (np Xenadrine, czy Ripped
Fuel)
> ale nie zauważyłem na sobie szybszego tempa chudnięcia. Nie o szybsze
tempo
> mi zresztą chodzi. Za to bardzo osłabł apetyt. Poza tym przez pierwsze
parę
> dni stosowania ECA bardzo(!!!) pobudza. Fajna sprawa, kiedy jest już późno
a
> trzeba przejechać jeszcze kilkaset kilometrów. Nie ma porównania z kawą.
Po
> kilku dniach stosowania efekt pobudzający praktycznie zanika. Odstawienie
> nie powoduje (u mnie) żadnego osłabienia czy apatii.
>
> Jednym słowem - polecam. Ale pamiętaj, że w praktyce to nie ECA odchudza
ale
> dieta.

Dochodzę do podobnych wniosków jak przedmówca. Przez 2 tygodnie stosowania
ECA (40 mg efedryny dziennie) schudlem około 5 kg. Choć właśnie trudno
powiedzieć na ile dzięki ECA a na ile dzięki ćwiczeniom i diecie. Stosowałem
Therma Pro Lab. Myślę, że spróbować warto. Dodam, że ECA na poczatku pobudza
również seksualnie.
R

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-04-20 21:52:11

Temat: Re: ECA
Od: "Amadeo" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewelina Kadyła" <s...@b...pl> napisał w wiadomości
news:a9p6iq$gtp$1@news.tpi.pl...
> Witam!
> Przepraszam za dlugosc postu, ale to chyba konieczne w tym wypadku.
> Mam 20 lat i odwieczny problem z pozbyciem sie tluszczu. Przeanalizowalam
> ostatnio setki publikacji na ten temat i zastanawiam sie powaznie nad
> rozsadna kuracja z uzyciem ECA. A oto szczegoly:
>
> 1. Nigdy nie udalo mi sie pozbyc zbednego tluszczu (szczegolnie duzo mam
na
> brzuchu i udach), mialam go nawet jako dziecko chodzac do podstawowki,
gdzie
> trenowalam 3-4 godziny dzienne 5x w tygodniu siatkowke przez 3 lata i
> plywanie przez rok (mialam swietna kondycje, ale zawsze przez faldy
tluszczu
> na brzuchu wygladalam, jakbym ciagle siedziala przed telewizorem).
> 2. Trzymanie przez ostatni rok diety (srednio 1500kcal/dzien -
> wysokobialkowa, niskotluszczowa, z duzo iloscia blonnika i wody) +
> umiarkowanie intensywne cwiczenia silowe + aerobowe daly mizerny efekt
> ubytku 6kg. Choc nie osiagnelam zamierzonego efektu, wypracowalam sobie za
> to "pseudo-sylwetke fitness" - "pseudo", bo niestety o ile pod ciensza
> warstwa tluszczu na lydkach i ramionach moge podziwiac swoje miesnie (a i
> tak nie wyglada to tak powinno), to na brzuchu i udach moge tylko pomarzyc
o
> widocznych efektach, a miesnie sa... Stosowalam l-karnityne, ale dzialala
u
> mnie tylko na poprawe ogolnej wydolnosci organizmu.
> 3. Mialam/moge miec niewielkie problemy z niedoczynnoscia tarczycy.
> Niewielkie - bo bylam od wieku 6 lat stale pod opieka endokrynologa ze
> wzgledu na wystepowanie chorob tarczycy u mojej mamy a takze jej matki
(byly
> operowane na nadczynnosc) i praktycznie zakonczylam leczenie. Od dwoch lat
> nie biore lekow, tylko sporadycznie mam wole (np. pobyt w gorach lub na
> wiosne przy wzmozonej aktywnosci tarczycy), ale wtedy przez krotki czas
> przyjmuje jod i wszystko szybko wraca do normy. Niestety powrot do
> prawidlowego poziomu hormonow tarczycy nie wyeliminowal u mnie problemow z
> tragicznie powolna przemiana materii - ale przypuszczam, ze to raczej
wynika
> z tej nieszczesnej 'dziedzicznej' otylosci, bo wszyscy w rodzinie maja
> problemy z nadwaga.
> 3. Mam niskie cisnienie (cecha mojego organizmu + wyniki niedoczynnosci
> tarczycy + duzo sportu od najmlodszych lat). Lekarz kazal mi przyjmowac
> preparaty kofeinowe i pic kawe, ktore stosuje w wyjatkowych potrzebach,
zeby
> sie nie uzaleznic. Przy okazji wyjasniania przyczyn niskiego cisnienia
> mialam robione badania serca i pod tym wzgledem jestem idealnie zdrowa.
>
> Czy Waszym zdaniem warto, abym pomyslala o ECA?
> Mam juz naprawde dosyc tego tluszczu...
> Bede wdzieczna za wszelkie porady.
> pozdrawiam
> Ewelina
>
>

Podstawa to SILNA WOLA. Wtedy mozna pozbyc sie wszystkiego ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-04-20 22:00:19

Temat: Re: ECA
Od: "L'e-szczur" <l...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Amadeo" <a...@w...pl> wrote in message news:a9snu1$eu2$1@news.tpi.pl...
>
> Podstawa to SILNA WOLA. Wtedy mozna pozbyc sie wszystkiego ;-)

To ja silną wolą chciałbym pozbyć się palantów z usenetu. Czytałeś co
napisała o uprawianiu sportu ?

L'e-szczur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-04-20 22:30:16

Temat: Re: ECA
Od: "Amadeo" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "L'e-szczur" <l...@e...pl> napisał w wiadomości
news:a9soc6$1j63$1@pingwin.acn.pl...
>
> "Amadeo" <a...@w...pl> wrote in message
news:a9snu1$eu2$1@news.tpi.pl...
> >
> > Podstawa to SILNA WOLA. Wtedy mozna pozbyc sie wszystkiego ;-)
>
> To ja silną wolą chciałbym pozbyć się palantów z usenetu. Czytałeś co
> napisała o uprawianiu sportu ?

Hehe, admin moze ja zbanowac bez silnej woli. Niedlugo Polki zaczna
przypominac amerykanki i co wtedy?? Wynosze sie z tego kraju.

>
> L'e-szczur
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-04-21 00:23:20

Temat: Re: ECA
Od: "Ewelina Kadyła" <s...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Amadeo" <a...@w...pl> wrote in message news:a9snu1$eu2$1@news.tpi.pl...
> > Czy Waszym zdaniem warto, abym pomyslala o ECA?
> > Ewelina

> Podstawa to SILNA WOLA. Wtedy mozna pozbyc sie wszystkiego ;-)

Niestety ja MAM bardzo SILNA WOLE ale moj organizm jakos nie chce ze mna
wspolpracowac :/.
Dlatego szukam jakiegos "wspomagania" :)

Ewelina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry