Data: 2002-08-19 07:54:30
Temat: Re: Ech, faceci....
Od: "Bajka" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ewa W wrote:
Nic w życiu nie jest aż tak proste, ani aż tak skomplikowane do momentu aż
zaczną działać ludzie.... niestety.;)
> Trudno mi nawet wyobrazić sobie, co ta dziewczyna czuła w tej
> chwili....
Tego nie można sobie wyobrazić....
> Milczał przez prawie siedem miesięcy(!), dalej jakby nigdy nic będąc
> z D. Miał powiedzieć po obronie pracy magisterskiej, aby D zanadto
> się nie zdenerwowała i nie zawaliła studiów. Jak pisałam -
> dowiedziała się trzy dni przed....
No niestety, tu (nie po raz pierwszy(!!)) zachował się jak, sorry, ale
"dupek"....
> Zupełnie nie jestem w stanie zrozumieć tego, co się stało - może ktoś
> mi rozjaśni?
Nie rozjaśnie, bo sama takich rzeczy zupełnie nie rozumiem.
Czasami zdarza się coś takiego, co zawarzy na całym naszym życiu, a my
bezmyślnie brniemy w to, zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy......a
potem jest już za późno. Nie mam pojęcia co bym uczyniła na miejscu D. Wiem
jednak, że gdyby to się przytrafiło......nie, nie wiem......:)))) myślę
jednak, że oboje zasługują na jeszcze jedną szansę. Właściwie
obytroje....tylko dziecka żal.........:(
--
Bajka
b...@p...onet.pl
|