Data: 2002-10-21 17:52:40
Temat: Re: Effaclar K - ostrzeżenie
Od: Malgorzata Krzyzaniak <z...@t...eu.org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia, a było to Mon, 21 Oct 2002 17:49:24 +0000 (UTC), przyszła do mnie
wiadomość od <d...@N...gazeta.pl> i powiedziała:
> Miałam dokładnie taki sam problem co Ty. Po namowach dermatologa i opiniach z
> forum kupiłam sobie Effaklar (miał mnie przygotować do eksfoliacji) i po 2
> (słownie dwóch!) posmarowaniach obudziłam się z piekącą, lekko zapuchniętą
> twarzą. Jakieś 3-4 dni później przechodziłam "wylinkę" - z twarzy zeszło mi
> coś w postaci skórki węża :), tylko fragmenty naskórka były bardzo drobne.
> Używałam wtedy bardzo tłustych kremów i myślę, że to przyspieszyło proces
> odnowy, ale i tak cały trwał około 7 dni.
No, ja nabyłam krem pt. Bepanten, już w zasadzie skóra złazi
(wyglądam jak paskudnie opalona na czerwonawo). Ale chyba nie planuję
powtarzać tego eksperymentu, nawet kosztem gładszej skóry ;-)
Zuzanka
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
.' Małgorzata Krzyżaniak ..... z...@p...eu.org `.
http://www.venco.com.pl/~zuzanka/
They say the beast inside of me's gonna get ya, get ya, get ...
|