Data: 2007-07-19 19:55:15
Temat: Re: Ekośmietnik. :-(
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jerzy O wrote:
> Ci lewacy awanturowali się nie o to, żeby nad Rospudą było czysto.
> Teoretycznie wszyscy są zgodni, że tak być powinno. Im chodziło o to, żeby
> nad Rospudą nadal było cenne, rosnące od tysięcy lat torfowisko.
... które niedługo zniknie pod nawałem śmieci :-(
>>>> http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070705/k
raj/kraj_a_2.html
>>> Jakie z tego wnioski? Zaorać Rospudę?
>> Wniesek jest prosty. Przestać nagłaśniać sprawę.
>
> Gdyby tego nie nagłośnili, na niezaśmieconym torfowisku trwała by teraz
> budowa. Możliwe, że za parę lat torfowisko było by martwe.
Według jednej ze stron konfliktu. Nie podejmuję się osądzać, kto ma rację.
> Nie od nagłaśniania do Rospudy płyną ścieki, nie tylko tam "turyści"
> zostawiają śmieci.
Ale "turyści" przyjeżdżają tam w wyniku nagłośnienia. Tutaj związek
przyczynowo-skutkowy jest oczywisty.
Podejmując jakąś akcję dobrze jest przemyśleć jej wszystkie
konsekwencje. Czasem takie konsekwencje nie są na pierwszy rzut oka
oczywiste.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|