Data: 2010-11-05 18:15:18
Temat: Re: Eksperyment
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
glob wrote:
> vonBraun <i...@g...pl> napisał(a):
>
>
>>Kolejny raz zawiodła mnie intuicja. Oto bowiem nieomylny Prezes wraz ze
>>swoim "Padawanem" Ziobrą wyrzucił z PiS Kluzik-Rostkowską.
>>
>>A osobę tą odbierałem jako miłą, ciepłą, sympatyczną i normalną.
>>Może nie była piękna ale miała miłą powierzchowność.
>>Mogłem na nią patrzyć w TV bez konieczności zmuszania się do tego.
>>
>>Najpierw nie dostrzegłem zalet Fotygi, teraz zaś wad Kluzik-Rostkowskiej.
>>
>>Na ręce delegata PiS na internetowy dystrykt PSP, Drucha Ducha, pragnę
>>niniejszym złożyć samokrytykę. Proszę o łagodny wymiar kary.
>>
>>pozdrawiam
>>vonBraun
>
>
> Ja mam wrażenie vonBraun, że na grupie jest mnóstwo siostr zakonnych i zakonników ,
ale mniejsza z tym.
>
> Jak to zawiodła ciebie intuicja, przeciaż wiadome bez intuicji było, że wyleci z
Pisu. Tak samo robił Stalin i Hitler, pozbywał się ludzi, bo najdrobniej różnili się
od tego co On chciał narzucić, ludzie mieli być całkowicie podporządkowani, ale że
tego się nie da , więc jak znajdziesz człowieka to zawsze coś na niego znajdziesz i
że miał władzę, której Kaczka nie ma , więc mordował. Ta kobieta zostałaby
zamordowana razem z całą rodziną kilkanście lat wcześniej. A też w radio jej głos
wydawał mi się sympatyczny, dałoby radę ją lubić...ale jak masz najmiejszy objaw ''
ja'' to stadność wiadomo co robi.
> Wiesz polska jest podzielona na stadność, czyli kk, byli komuniści, pis i na
ludzi--- ludzie spragnieni totalitaryzmu. I próbujących żyć zgodnie z daną im
wolnością i się realizować.
Co do "intuicji" - Ja tu oczywiście ironizuje Glob - z pewnych wzgledów
ironia jest mocno "zgrzebna".
A wprost teza jest taka: jak to się dzieje, że osoby które w PiS skłonny
jestem od pierwszego rzutu oka/ucha obdarzać bezwarunkowa sympatią, (i
to nawet takie jak Kluzik - które nieźle "mi" namieszały - w końcu omal
nie zawdzięczamy jej katastrofy narodowej i wojny polsko-ruskiej), jak
to się dzieje, że kariera tych osób w PiS jest krótka.
Jakiś czy szczególny magnetyzm Prezesa zwabia do tej partii
"fotygopodobne" indywidualności a odrzuca uczuleniowo ludzi, z którymi -
jak się znam mógłym dogadać sie w minutę?
pozdrawiam
vonBraun
|