Data: 2010-11-06 21:53:25
Temat: Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 06 Nov 2010 19:48:12 +0100, vonBraun napisał(a):
> Fragile wrote:
>> Dnia Sat, 06 Nov 2010 19:04:23 +0100, vonBraun napisał(a):
>>>Każdy biust da się wyeksponować kulturalnie, z taktem i elegancko i
>>>nienachalnie.
>>
>> Oczywiscie. Tym m.in. chrakteryzuje się kobieta z klasą.
>> Jednak nie tak to ująłeś w swojej wcześniejszej wypowiedzi. Twoim zarzutem
>> był brak dekoltu, i do tego się odniosłam.
>
> Są różne natężenia zjawiska "dekolt",
>
Rzecz oczywista. Rozmiar ma znaczenie ;)
Zwłaszcza w polityce i dypolmacji, w sytuacjach określonych protokołem
wskazany mniejszy.
>
> na mój gust,
>
;) Ok.
>
> Kluzik nie
> wykorzystuje tu mozliwości - także w ramach "taktownego" wykorzystania
> swojego przymiotu.
>
Rozumiem, że tutaj również wskazany większy?
http://www.tvn24.pl/0,1681240,0,1,polityka-to-nasz-l
os,wiadomosc.html
A Werner oczywiście ubrana stosownie do swojego przymiotu, tak? ;)
Nie przemawia to do mnie :)
>
>>
>>>Kluzik "nie stac" nawet na porządny stanik.
>>>
>>
>> Teraz o stanik chodzi? :)
>> Myślałam, że pisząc o dekolcie, chodziło Ci o dekolt.
>> vB: "(...) JKR nie stosuje dekoltu(...)"
>> Widzę, że tu ani o dekolt nie chodzi, ani o stanik,
> /.../
> Nie wiem czy wiesz, ale stanik moze zarówno poprawić jak i "zabić" efekt
> biustu.;-)
>
Naprawdę?? A skąd _ja_ miałabym to wiedziec? ;)
W końcu jestem tylko kobietą ;)
>
> > a po prostu o Kluzik...
> >
> To chyba oczywiste, ze w ostatecznym rozrachunku chodzi mi "o człowieka"
> ;-) Czym byłby biust bez całej reszty...
>
I o taką odpowiedź mi chodziło ;)
>
> pozdrawiam
> vonBraun
>
Pozdrawiam,
M.
|