Data: 2010-11-09 14:23:30
Temat: Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-11-09 13:10, Qrczak pisze:
> Naciągając to do Waszych teorii, musiałam czuć intensywne odium do swej
> mocno wykwitniętej (zwłaszcza w okolicach popiersia i talii) kobiecości.
> Ponadto już od jakiegoś czasu będąc skutecznie zapyloną, nie szukałam
> atrakcyjniejszego genetycznie dawcy.
> Sweter był męski. Ciemnobrązowy. Z wełny setki. Zakładałam go na gołą
> skórę.
> Jak coś jeszcze sobie przypomnę, dam znać.
Qra niech sobie nie przypomina już za dużo, bo Qra już tu i tak za
bardzo namieszała z tą ciążą. Ciąża w rozciągniętym swetrze jest
antykobieca. ;)
Ewa
|