Data: 2001-04-06 21:01:19
Temat: Re: Emocje - moje przekleństwo
Od: "Vesemir" <m...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Strix" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:9akso7$smg$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Vesemir" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:9ak07e$frs$1@news.tpi.pl...
> > > Miałem ten sam problem. Nie udalo mi sie go wyeliminowac (to jest
chyba
> > > niemozliwe - emocje towarzysza chyba kazdemu i nie da sie ich
> "wylaczyc"),
> > > jednak troche go zminimalizowalem. Przyjalem dwie zasady:
> > > - wewnetrzny spokoj - nie robic nic w pospiechu, duzo przebywac
> samotnie,
> > w
> > > ciszy, duzo spacerow, swiezego powietrza.
> > > - dystans do wszystkiego - starac sie miec dystans do wszystkiego, co
> mnie
> > > bezposrednio nie dotyczy.
> >
> > A jeśli dotyczy? Zawsze miełem to co chciałem, tylko problem że chcę
coraz
> > więcej, i to rzeczy których mieć nie mogę. Kiedy osiągam cel to mnei on
> nie
> > interesuje, więc ciągle się dręczę że nie mam nic na czym mi zależy.
>
>
> Miej dystans tez do samego siebie. Obiektywnie patrz na to, co robisz, na
> swoje zachowanie, itp.
To nie takie proste, ale sie staram....
Ves
|