Data: 2004-07-04 14:50:17
Temat: Re: Euroentuzjasci
Od: marder <l...@s...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sun, 4 Jul 2004 10:21:37 +0200, na pl.soc.inwalidzi, Zbigniew Andrzej
Gintowt napisał(a):
> 3. Kolejnym "objawem" wejścia do UE jest przy braku surowca obniżająca się
> jakość wędlin. Robię od czasu do czasu zakupy i stwierdzam, że do wędlin
> pakuje się coraz więcej słoniny [i tak wszystko będzie sprzedane]. Pod tym
> względem również doganiamy UE, a szczególnie wytwory wędliniarzy
> niemieckich.
Pozwolę sobie wtrącić swoje "trzy grosze" jako że jestem zatrudniony w
firmie która działa w tym właśnie segmencie rynku. W ciągu ostatnich kilku
tygodni, podczas rozmów z przedstawicielami ubojni i ZPM (zakładów
przetwórstwa mięsnego) miałem okazję przekonać się, że zdobycie choćby
niewielkiej ilości tusz cielęcych graniczy wręcz z cudem... To samo, w
nieco mniejszym stopniu dotyczy wołowiny, co przekłada się na wzrost cen.
Jeżeli zaś idzie o jakość wędlin (szczególnie kiełbas) w ciągu ostatnich
lat wytworzyła się sytuacja w której wiele zakładów produkuje jeden lub dwa
gatunki, o naprawdę wysokiej jakości, dbając bardzo o skład surowca,
natomiast przy pozostałych gatunkach obowiązuje zasada: "niski koszt =
niska cena = zysk". Obawiam się że w wyniku braku mięsa na rynku, zjawisko
to może szczególnie się nasilić, jednak do "wędlin" niemieckich (cudzysłów
celowo - wg. mnie tego co produkują niemcy nie da się nazwać wędliną)
jeszcze nam daleko - i oby jak najdalej.
pozdrawiam serdecznie
marder
P.S. Zbig, to nie słoninę dodaje się do kiełbas - nie napiszę jednak co,
aby nie psuć Ci apetytu...
Pozdrawiam
--
Sikając z wiatrem, idziesz na łatwiznę!
|