Data: 2005-02-17 16:33:15
Temat: Re: F.Mahora
Od: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "news.futuro.pl" <e...@t...com.pl> napisał w
wiadomości news:cv2f2b$74k$1@opal.futuro.pl...
> Czy mozesz się podzielić wiedza , jak skorzystać z tej drogi nabycia
> kosmetyków?
> Ja ostatnio po raz trzeci próbowałam skorzystać z "truskawki" i niestety
nie
> udało mi się.Zwrócili mi pieniadze na kartę kredytową , nie wiem nawet
> dlaczego , bo nie odpowiedzieli mi nawet na mojego maila.
Szczerze mówiąc nie wiem, skąd te problemy, choć np. moja przyjaciółka też
miała taki przypadek z truskawką. Najpierw skasowali pieniądze, nie
przysłali żadnego potwierdzenia wysyłki (ja zawsze otrzymuję następnego
dnia) i po około tygodniu zwrócili pieniądze. Na maila z prośbą o
wyjasnienie nie odpowiedzieli. Potem zrobiła jeszcze jedno zamówienie (ta
sama karta, podała innego maila) i się udało. Nie wiem od czego to zależy.
Przyjaciółka podejrzewała, że powodem była niedostępność towaru, który
zamówiła. Wybrała coś z 'Purchase special', a następnego dnia już to znikło
z listy. Może się skończyło, zanim ona zamówiła.... Tak czy inaczej mogliby
wysłać jakieś wyjaśnienie.
Ja kupowałam już kilkanaście razy i poza pierwszą wpadką z cłem (zrobiłam za
duże zamówienie, ale to przecież nie wina sklepu) wszystko dochodzi
błyskawicznie. Używam e-karty z mBanku.
Natomiast jeśli chodzi o sklep perfumebay.com (ten gdzie jest ta tania
Mahora), to również nie mam tam żadnych problemów. Także kupuję na mBankową
e-kartę. Oni piszą w regulaminie, że jeśli billing address i shipping
address są różne, to trzeba wysłać im faxem ksero karty płatniczej oraz
pisemne oświadczenie, że wyraża się zgodę na wysyłkę pod inny adres niż ten
podany w banku, który wydał kartę. W praktyce nigdy mi się nie zdarzyło,
żeby tego wymagali, a paczkę wysyłają do moich znajomych w USA, którzy mi
perfumy przy okazji przywożą do Polski. Ten sklep również może wysłać
bezpośrednio do Polski, ale to drogo wychodzi i urząd celny przyczepi się z
tym swoim vatem i akcyzą z dużym prawdopodobieństwem. Daltego wybieram opcję
wysyłki do znajomych w Stanach. Ale na truskawie to nie ma sensu, gdyż
pojedyńcze kosmetyki spokojnie przechodzą odprawę celną bez dodatkowych
opłat.
--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
|