Bożena wrote:

>>A tak wogole to co ty robisz o drugiej w nocy przed komputerem?
>>
>
> W zasadzie to juz trzecia...


A ja raczej powiedzialabym, ze czwarta dochodzi ;)

> Ostatnio jakos tak wychodzi, ze jestem nocnym
> markiem :o). Juz od dwoch godzin ide spac, ale cos jeszcze robie, to jakis
> porzadek w plikach, to nowa stronke, a to mail przylezie lub na newsach cos
> wyskoczy i tak zazwyczaj schodzi prawie do rana ;o)


Albo w koncu pare minut dla siebie, moze jakis normalny nie-dzieciecy
program w TV, moze jakis zabojczy film dozwolony dla nieco starszych, niz
osob, ktorych wiek mozna policzyc na palcach jednej reki ;) A to grupe
trzeba doczytac, moze tez jeszcze odpisac na jakis zagubiony juz list...
Pozniej dobija godzina 3 nad ranem, w Polsce 9 i caly ruch grupy zaczyna sie
od poczatku, a wtedy to az zal isc spac, bo z (mojego) rana to jest juz po
calej zabawie i np relacje z pieczenia szarlotki na bierzaco nie trzymaly
mnie tak w napieciu, jak na pewno nie jedna (-go) z Was ;)
Kasia