Data: 2003-09-15 15:33:37
Temat: Re: Filozofia Czasu efektem psychologicznego subiektywizmu...
Od: "Albert" <r...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> a po co tworzyć własny zonk i zaciemniać dobre wzorce? hę? :)
nie zaciemniać.. tworzyć całkiem nowe.
łopatologicznie:
czy wiesz kto był pierwszym człowiekiem na księżycu? pewno tak. a kto
drugim, trzecim...??? nie.
tylko armstrong jest powszechnie znany na całym świecie. nie jest ważne kto
był po nim, bo to tylko powtórzenie wyczynu. zaczęto więc wymyślać nowe
katogorie:
a kto był pierwszym Polakiem w kosmosie?
a kto był pierwszą kobietą w kosmosie?
a kto spędził najwięcej czasu w kosmosie?
(....)
wiadomość z ostatniego czasu (pewnie oglądasz wiadomości): kto jako pierwszy
wziął ślub z kosmosu?
to wszystko jest tworzeniem własnych ( dobrze podchwyciłeś: zonków :).
natomiast:
powtarzane/podejrzane/odgrzewane pomysły są uznawane za niesmak. to coś jak
nieudolna próba korzystania z rangi wypracowanego przez kogoś autorytetu,
albo plagiat. w ten sposób w najlepszym wypadku nie osiągniesz nic, a w
najgorszym zepsujesz autorytet (i swoją reputację).
> Ludzie uznali zonk Adama Mickiewicza jako wersety
> ponadczasowe ponieważ posiadają 7-my zmysł.
> Nie wszyscy posiadają 7-my zmysł :o)
> Ci którzy nie posiadają sądzą, że zonki A. Mickiewicza
> nie zawierają treści. To błąd ślepoty. ;)))
a nie dlatego, że A.Mickiewicz wielkim poetą był? :)
ja nie czytałem nic oprócz Dziadów i Pana Tadeusza (i to dawno temu w
szkole). mogę powiedzieć, że prawie nie znam jego utworów. nie interesuję
się literaturą, bo to nie jest moja dziedzina. Uznaję jednak Mickiewicza za
wieszcza (artystę/twórcę), ponieważ potrafił stać się solidnym ogniwem
kultury i zapisał się w historii z bardzo pozytywnej strony.
---
Podsumowując:
ludzie dzielą się na 3 kategorie.
- tych co ciągną wszystko do przodu (artyści)
- tych co próbują ich doścignąć (zabłąkani artyści)
- tych co przyglądają się i korzystają z wypocin tych powyżej (widownia)
---
to w której grupie chcesz się znaleźć zależy wyłącznie od Ciebie...
Zdrowko
Albert
|