Data: 2003-04-12 13:48:30
Temat: Re: Fobie i lęki - tako rzecze PowerBox
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Marsel" napisał:
> [...] Dyletant moglby powiedziec, ze lek "wyksztalca" sie przez cale
> pokolenia i wystepuje tym czesciej im przedmiot leku jest latwiej
> dostepny w otoczeniu. Po prostu ci ktorzy maja nie ten zestaw lekow
> czesciej gina. W chwili kiedy realnych "tradycyjnych" zagrozen jest
> mniej, zestawy te staja sie bardziej dowolne w populacji, bo nie maja
> juz wiekszego znaczenia dla przetrwania - to raz, a dwa - znaczenia
> nabieraja takie zachowania ktore potraktowac mozna jako zarysy nowych
> fobi - jak np. lek przed uzyciem pewnych rodziajow broni, ktory
> powoduje likwidowanie tych jednostek ktore nie maja takich oporow..)
Z ust mi to, Waćpan, wyjąłeś - albo spod palców i klawiatury.
Tylko wciąż nie wiem, kto zginął a kto przeżył, jeśli chodzi o lęk
przed wystąpieniami publicznymi.
> A jak powiedzialby znawca tematu.. tez jestem ciekaw.
Takoż i ja jestem ciekaw. Masz gdzieś jakiegoś znawca albo jakąś
znawcę w pobliżu? Ściągnij go/ją tutaj czym prędzej! ;-)
--
Sławek
(dyletant)
|