Data: 2015-10-24 16:15:02
Temat: Re: Fotowoltaika w praktyce - obiecane wrażenia.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jutro jest cien szansy zeby cos zmienic. Trzeba glosowac na tego co od dwudziestu
szesciu lat chcialby socjalistyczna bande wyjebac od zlobu a co oktywniejszych jej
dzialaczy powsadzac do pierdla. I jesli przez rok albo dwa mialo by sie zrobic gorzej
to pozniej moze byc tylko lepiej. Dotacje to skurwysynstwo jakich malo. Przyklad.
Kolektor sloneczny na wolnym rynku mozna kupic od 300zl za 1m2. Ten sam kolektor z
dotacji kosztuje od tysiaca wzwyz za 1m2. Ktos przytula czyli kradnie innym 1400 na
jednym kolektorze co ma 2m2. A jak by ktos chcial dotacje i chcial sam kupic
kolektory to tak sie nie da. Z cenami jakie placi panstwo za jakies gzory tak samo.
Sygnalizator " przejscie dla pieszych" taki na zadanie z przyciskiem kosztuje 40
tysiecy bez pozwolen, podlaczenia i montazu. Tabliczka z nazwa ulicy kosztuje 200
zlotych netto. Tej samej wielkosci i w tej samej technologii zrobiona tablicvzka
reklamowa dla zwyklego ludka kosztuje 20-30zlotych do zaplacenia.
|