Użytkownik "pawel" <pawel.h@_usuń_to_chello.pl>
> Tak, z tym, że u mnie te smugi pojawiły sie od razu po wyschnięciu
> świeżej-nowej fugi... stwierdziłem ostatecznie, że ponieważ położyłem fugę
> tylko przy kilku płytkach, kupię jutro nową, lepszej jakości (Sopro), a z
> Atlasem się pożegnam. Była tania (17zł/5kg) i jak widać, okazja żadna.

Ponoc Atlas jest rzeczywiscie do bani. Szukajac dla siebie fugi zdarzylam
sie zorientowac/osluchac, ze tej firmy jest nic niewarta. Slyszalam tylko
krytyke (kolory, kruchosc/scieralnosc). Do scian wzielam Mapeja, a do
podlogi Ceresit (obydwie sa odporne na scieranie i zawieraja jakis srodek,
ktory zapobiega przyjmowanie brudu). Roznych marek tylko dlatego, ze nie
moglam dopasowac kolorow. A i tak do scian trzeba bylo domieszac innego
koloru (ale sobie wymyslilam!). Ale mimo wszystko mialam jeszcze pociagniete
Delfinem (przy okazji uzyskalam ciemniejszy odcien).

--
Pozdrawiam
Iwona
/Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać / Cyceron