Użytkownik "Jan_jr" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bltnjg$3as$1@news.onet.pl...

> Pytanie natury technicznej - jak pobielić wapnem w grudniu-styczniu?
> Nawet, jeżeli utrafiłbym w dodatnią temperaturę za dnia, to wapno nie
> zdąży przeschnąć do nocy i następnego dnia, po przemarznięciu, leży
> osypane na ziemi.
> Osobiście "bielę" wapnem drzewka bardzo wczesną wiosną, przy
> dodatnich temperaturach, tylko dlatego, że cieszy to wzrok dziadkom.
> "Bielenie" drzewek na Śląsku to tradycja. Tradycja wiosenna.

Dokładnie. Stąd moje przeświadczenie, że jest to operacja wiosenna.
A co do techniki bielenia: dzisiaj jeden z kolegów powiedział mi, że
bieli drzewka białą farbą emulsyjną. Nie bawi się też w dodawanie chemii
do farby. Za to biała warstwa ochronna utrzymuje się przez kilka lat.
Ale robi to późną zimą - byle przed pierwszym znaczącym ociepleniem,
czyli marzec (chyba że pogoda każe zrobić to już pod koniec lutego).

--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl