Data: 2006-10-19 07:50:51
Temat: Re: Gaśnie piecyk gazowy.
Od: "Miroo" <m...@R...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin Malinowski" <m...@i...inval.id> napisał w wiadomości
news:Xns9860C2F554353mallin@127.0.0.1...
>w <news:eh4bvh$9d6$1@inews.gazeta.pl>
>> U mnie podobny objaw byl przy uszkodzeniu czujnika "kominowego"
>> czyli tego ktory kontroluje czy spaliny sa odprowadzane w komin.
>> Ustrojstwo przepalilo sie i konieczna byla wymiana.
>
> To jest gdzieś na wierzchu, mogę to sam sprawdzić nie wybebeszając
> piecyka? Wolę nie mieszać tam za bardzo, z gazem nie ma zabawy.
Jak zdejmiesz przednią część obudowy (tą dużą blachę) to zobaczysz
czujnik u góry po prawej stronie. Wygląda to jak spory metalowy
element elektroniczny (no bo nim pewnie jest :) )
Tak przynajmniej zapamiętałem.
Ale jest jeszcze jeden czujnik.
U nas naprawianie tego termeta przez wiele lat (przez
fachowców) polegało na przyginaniu czujnika świeczki (drucik
obok świeczki, ten z którego _nie_ skacze iskra) lub rozginaniu
szczeliny świeczki w celu zwiększenia płomienia lecącego w
kierunku tego czujnika.
Po jakimś czasie świeczka była tak duża, że zużywała chyba połowe
całego gazu :( a i tak gasło.
Fachowcy uznali, że cug jest tak duży po rozgrzaniu piecyka, że
zdmuchuje świeczkę tak, że płomień świeczki nie obejmuje czujnika.
Czujnik ten powoduje odcięcie gazu w przypadku zgaśnięcia świeczki.
--
Pozdrawiam
Miroo (http://miroo.ovh.org)
|