Data: 2005-02-24 11:02:54
Temat: Re: [Gdynia] Nowe stoisko INGLOT'a
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2005-02-24 09:25:40 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Nick(i)* skreślił te oto słowa:
>> Miękkie, nie kruszą się, i są rózowe albo lila? ;]
> ja mam inglota rozowe i lila w ilosci: mnóstwo ;-)))
To cudownie.
> mam te z serii sprint (co mozna je skladac w wiezyczki - takie maja zmuyslne
opakowanie) cena to
> chyba jakies 7-8 zl od szt. dosc spory wybor kolorkow i sa miekkie,. nie krusza
sie. nie osypuuja,
> nie uzywam zadnej bazy pod cienie a one trzymaja sie dobrze, nie scieraja, nie
rozmazuja, nie
> walkuja. Przestalam juz kupowac zi nnej firmy bo po co jak Inglot ma takak
olorystyke ze do konca
> swiata nie przetestuje a jakos w stosunku do ceny jest super ;-)))
Czy mi się wydawało czy ja dopiero co napisałam, że dla mnie cienie Inglot
sa spalone? Jeśli nie - to powtórzę: Wierzę, że mogłam mieć pecha, wierzę
że tabuny dziewczym mogą być zachwycone cieniami Inglota, ale skoro jest
tyle innych firm oferujących cienie to ja nie zamierzam kupować czegoś do
czego jestem zrażona :]
--
Lia
|